„(...) Nie istnieje jeden, idealny system CAD, zaspokajający
potrzeby wszystkich inżynierów.
Ale idealnym systemem jest ten, który usprawnia projektowanie
i pozwala nam nie tylko doskonalić się, ale także...
zaspokajać nasze potrzeby i realizować marzenia.”
22.11.2011 r. w hotelu Intercontinental w Warszawie, miała
miejsce oficjalna Polska Premiera Solid Edge ST4. Przed
organizatorami stanęło nie lada wyzwanie: w jaki sposób
zaprezentować system, który tak naprawdę... znany jest już
prawie od pół roku? Może powiedzieć coś na temat... ST5?
Wydarzenia
organizowane przez Siemens Industry Software (Siemens PLM
Software) już od lat – jeszcze od czasów UGS – cieszą się
powodzeniem. Dzieje się tak nie tylko za sprawą tematyki
konferencji, jaką jest oprogramowanie klasy PLM, ale także
sprawnej organizacji spotkań, prezentacji itp. Listopadowa
„premiera” idealnie wpisała się w ten nurt, chociaż jak
wspomniałem – zadanie było trudne. W jaki sposób przedstawić
użytkownikom (także potencjalnym) nowości oprogramowania,
które można swobodnie testować już od kilku miesięcy (linki do
wersji testowych na końcu artykułu)? Jak
zainteresować słuchaczy informacjami, które w ten czy inny
sposób przekazywane były także na łamach CADblog.pl &
SolidEdgeblog.pl? Okazało się, iż jest to możliwe.
Otwarcie
konferencji. Prezentacja w wykonaniu Rafała Żmijewskiego.
Kto jest pierwszym dostawcą rozwiązań PLM na świecie?
Po części sprawiła
to obecność gościa specjalnego, szefa marketingu Velocity –
Russella Brook'a. Jego prezentacja (poprzedzona wystąpieniem
Rafała Żmijewskiego), wprowadzająca w obszar zagadnień i
nowości Solid Edge ST4, obejmowała m.in. udoskonaloną
technologię synchroniczną, usprawnienia w zakresie Multi-CAD i
tworzenia rysunków technicznych wprowadzone w najnowszej
edycji Solid Edge oraz opis nowych narzędzi pozwalających
przyspieszyć walidację projektowania części blaszanych.
Rafał
Żmijewski i Russell Brook...
Jednak Russell Brook
nie ograniczył się jedynie do opisu Solid Edge ST4. Pierwsza
część jego prezentacji dotyczyła bowiem m.in. historii Solid Edge
(która swoim początkiem sięga roku 1996), etapów wprowadzania
nowych rozwiązań – w tym, a może przede wszystkim –
technologii synchronicznej; warto pamiętać, iż Synchronous
Technology nie powstała w odpowiedzi na zapotrzebowanie ze
strony użytkowników, jak to ma najczęściej miejsce w przypadku
nowości dostępnych w innych systemach. ST była całkowicie nową
inicjatywą i nowym opracowaniem, powstałym w Siemens PLM
Software (pozwalającym na połączenie możliwości systemu
opartego na kernelu Parasolid i technologii D-Cubed components).
Kilka minut wystąpienia poświęcone zostało także procesowi
wdrożeń nowości w danym oprogramowaniu.
Solid Edge i
mapa innowacji, od wersji V1 (1996 rok) począwszy...
Dlaczego nie rozmawiamy o przyszłości? ST5...
Takie pytanie
dziennikarze mogliby często zadać przedstawicielom Siemens PLM
Software, którzy bardzo niechętnie odpowiadają na temat planów
na przyszłość. Jednak uważni obserwatorzy z pewnością
zarejestrowali obecność slajdów, pokazujących planowane
kierunki rozwoju Solid Edge w ciągu najbliższych lat; Russell
Brook poruszył ten temat, temat związany z procesem badań i
rozwoju Solid Edge. Trudno mówić o konkretnych rozwiązaniach,
które mają pojawić się w kolejnych edycjach, gdy tak naprawdę
– nie ma gwarancji, iż istotnie się w nich znajdą. Że zdążą do
tego czasu przejść wszystkie testy, że nie będą sprawiały
kłopotów użytkownikom, że nie przysporzą więcej problemów,
które okażą się niewspółmierne do zalet danego rozwiązania.
Ogólne kierunki rozwoju i tendencje – owszem, na ten temat
można porozmawiać, a wiele można samemu wywnioskować, śledząc
działania producenta. Konkrety – należy pozostawić już na
okres bezpośrednio poprzedzający daną premierę.
Harmonogram
publikacji kolejnych wersji Solid Edge... do ST6 włącznie!
Na razie musi nam
wystarczyć, iż w przyszłości technologia synchroniczna w Solid
Edge nadal będzie rozwijana, ale firma nie będzie się
koncentrować wyłącznie na niej. Kto bezpośrednio odpowiada za taki,
a nie inny kierunek rozwoju?
„Dla inżynierów od inżynierów”...
– Solid Edge zaprojektowany został przez inżynierów dla
inżynierów, dlatego Solid Edge „pracuje” w taki sposób,
jakiego oczekują po nim inżynierowie – jego użytkownicy, a nie
programiści odpowiadający za kod. Przywiązujemy także uwagę do
tego, jak produkt wygląda i jak zachodzi interakcja między
nim, a użytkownikiem – powiedział Russell Brook.
Jak z tego wynika, te słowa nie są sparafrazowanym hasłem portalu 3DCAD.pl, ale ideą,
która przyświeca zespołowi odpowiedzialnemu za rozwój produktu Siemens PLM Software. Chociaż jak się okazuje, nie wszyscy
jego członkowie są inżynierami sensu stricte. Faktem jest
natomiast, iż o nowościach w oprogramowaniu, o nowych
funkcjonalnościach i komendach, nie decydują programiści, ale
ów specjalny zespół zajmujący się złożonymi wymaganiami
klientów, ale także zgłaszający własne propozycje zmian i
usprawnień. Większość zebranych w nim fachowców stanowią
inżynierowie-mechanicy, ale mają oni do pomocy także
specjalistów z innych dziedzin, m.in. wzornictwa
przemysłowego (sic!), artystów grafików i... psychologów. Ich
działania, odpowiadające także zapotrzebowaniom zgłaszanym przez
klientów (w tym przez osoby, instytucje i firmy biorące
regularnie udział w beta testach nowych rozwiązań bezpośrednio
w środowisku produkcyjnym) sprawiają, iż w kolejnych wersjach
szczególnie duży nacisk kładziony jest na podnoszenie
funkcjonalności, zapewnienie lepszej współpracy z dostawcami i
klientami (duże znaczenie ma tutaj format *.jt), czy też
skalowalność rozwiązań – tak z obszaru PDM (od Solid Edge
Insight po Teamcenter), jak i symulacji (od Simulation Express
do Femap).
Pytania do
Russella Brook'a...
Prezentację Russella
zakończyła sesja pytań. Jedno z nich – wydaje się, że budzące
szczególnie dużo emocji – dotyczyło zmian w interfejsie
użytkownika. Dotykało jednak problemu wynikającego nie z
nowości w stosunku do wersji ST3 i wcześniejszych, ale
problemów, na które mogą napotykać użytkownicy przesiadający
się jeszcze z V19, V20, do najnowszych rozwiązań Solid Edge. A
jest to temat pojawiający się nie tylko w kontekście Solid
Edge, ale także programów innych producentów – i to nie tylko
CAD. I zasługujący na osobne opracowanie.
„Dzieciak w sklepie z cukierkami”
Miałem okazję
porozmawiać z Russellem Brook'iem w konferencyjnych kuluarach.
Zadałem oczywiście pytania o przyszłość rozwiązań z portflio
Velocity, o to, czego mogą spodziewać się użytkownicy po
„eksperymentach” z Solid Edge Design1 – które, jak się zapewne
Państwo domyślacie, służy m.in. testowaniu takiego sposobu
dystrybuowania rozwiązań i usług oferowanych w zamian za
comiesięczny abonamentem. Szczegóły rozmowy za jakiś czas w
wywiadzie.
Russell
Brook „złapany” przez obiektyw aparatu.
Tutaj wspomnę
jedynie, iż Russell stosunkowo wcześnie (i dawno) zaczął
przygodę z Solid Edge. W firmie, w której pracował jako młody
inżynier – konstruktor, był jednym z „pionierów” stosujących
rozwiązania CAD; koledzy bardzo często woleli korzystać z
desek kreślarskich. Gdy pierwszy raz miał okazję zobaczyć „w
działaniu” Solid Edge w swej najwcześniejszej wersji, poczuł
się właśnie jak mały chłopiec w sklepie z cukierkami. Pół roku
później pracował już w zespole Solid Edge.
Solid Edge ST4 w praktyce
Tradycyjnie
już drugą część konferencji „zdominowali” partnerzy handlowi
Siemens PLM Software, którzy zaprezentowali korzyści
wynikające z wykorzystania oprogramowania Solid Edge i
technologii synchronicznej w odniesieniu do konkretnych zadań.
Adam
Budzyński (GM System). Można było poczuć się jak na sali
wykładowej...
...u dobrego
wykładowcy.
Adam Budzyński z
firmy GM System przedstawił możliwości zaawansowanej
modyfikacji geometrii CAD w środowisku ST, – a w kolejnej
prezentacji, posługując się przykładami zaczerpniętymi od
klientów firmy GM System – opowiedział o wykorzystaniu Solid
Edge z technologią synchroniczną do projektowania maszyn. Pan
Adam umiejętnie wykorzystał także swoje doświadczenie
wykładowcy akademickiego; prezentacja była prowadzona ciekawie
i dynamicznie, mimo iż nie towarzyszył jej pokaz „żywego”
środowiska Solid Edge ST4. Jak się okazało, organizatorzy
przyjęli taką zasadę, ale zdarzył się wyjątek...
Niespodzianka
Czy można
wyobrazić sobie coś bardziej deprymującego, niż awaria sprzętu
i jednocześnie utrata danych – w tym prezentacji – na kilka
kwadransów przed planowanym wystąpieniem? Taki nieprzyjemny
splot okoliczności stał się udziałem Piotra Szymczaka z firmy
CAMdivision; jak przystało na profesjonalistę, swoją
prezentację przeprowadził „na żywym oprogramowaniu”, demonstrując, jak
przebiega modelowanie form wtryskowych. Gdyby nie widoczny na
początku prezentacji stres, można by pomyśleć, iż „awaria”
była nieprzypadkowa. Wszystko przebiegło jak na filmie
instruktażowym, w ciągu kilku minut można było poznać nie
tylko podstawowe narzędzia środowiska Solid Edge, ale i sam
proces projektowania form wtryskowych.
Piotr
Szymczak (CAMdivision) stanął przed niełatwym zadaniem:
prezentacja sposobów modelowania form wtryskowych
w środowisku Solid Edge ST4 prowadzona była na „żywym
programie”...
...a w tajemniczej torbie, opartej o mównicę, kryła
się...
robocza wersja książki o Solid Edge ST,
której autorem jest właśnie Pan Piotr.
Więcej o
możliwościach Solid Edge ST4 można znaleźć w książce, której
autorem jest właśnie Piotr Szymczak. Znalazł chwilę, by
pokazać jej roboczą wersję – opasłe tomisko formatu A4 (sic!).
Do Państwa wiadomości podam jedynie, iż docelowy format
książki będzie mniejszy, a wydruk A4 wykorzystany był jedynie
na potrzeby korekty. Fragment książki (w naturalnej wielkości)
– konkretnie rozdział IX, opisujący sposoby radzenia sobie z
danymi pochodzącymi z innych systemów (w tym SolidWorks),
można pobrać tutaj.
Marek Momot
(Kom-Odlew) i prezentacja na temat odlewnictwa
O formach
wtryskowych był mowa za sprawą Pana Piotra, natomiast
zastosowanie środowiska Solid Edge ST4 w odlewnictwie było
tematem ostatniej prezentacji, w wykonaniu Marka Momota z
firmy Kom-Odlew.
Losowanie
nagród ufundowanych przez 3Dconnexion
Na zakończenie – co
jest już tradycją – nastąpiło losowanie nagród, których
fundatorem jest firma 3Dconnexion. Jak słusznie zauważył
Mieczysław Trzciński (z polskiego oddziału firmy), 3Dconnexion
nie jest jedynym producentem tego typu urządzeń, jest jednak
spokojny zarówno o jakość oferowanych przez siebie urządzeń,
jak i zapewniane im wsparcie. Poinformował także o
wprowadzeniu do oferty firmy nowego modelu, który szczęśliwie
piszący te słowa ma okazję testować (a wynikami testu – także
w środowisku Solid Edge ST4 – postaram się niebawem podzielić
z Państwem).
Ci znudzeni, zblazowani dziennikarze... myślą, że wszystko już
widzieli, wszystko poznali...
Pytanie brzmi: który na zdjęciu wygląda na znudzonego?
Po lewej stronie: Paweł Poremba – 3DCAD.pl, po prawej – autor
:).
W konferencji wzięło
udział ponad stu klientów firmy Siemens PLM Software. Następna
– już na temat Solid Edge ST5 – prawdopodobnie w październiku (a może już
we wrześniu) przyszłego roku.
Spotkanie otworzyła prezentacja filmu – case study
prezentującego 3 polskie firmy:
FAKRO, Lincoln Electric Bester
oraz Goster.
Zachęcam do zaparzenia kawy/herbaty i spędzenia
kilku minut przed ekranem.