W przygotowaniu
nr 5-6(25-26) 2017
dostępny
po 29.12.2017
Wydanie aktualne
nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Wydania
archiwalne
nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum
numer 1(15) 2011
dostępny
w
archiwum
|
Środa, 15.09.2010 r.
Mania testowania cz. II
„W
jaki sposób, w jakim celu i czy w ogóle... warto porównywać
systemy CAD?” Tak brzmi temat numeru najbliższego e-wydania,
będący zarazem fragmentem większego opracowania, które trafi
także do edycji papierowej (pierwszy raz w historii publikacji
CADblog.pl). E-wydanie już wkrótce, a na razie powrócimy do
niedoskonałej i zdaniem niektórych pozbawionej sensu metody
porównywania możliwości systemów CAD. Czyli do zabawy
szykiem/wzorem etc...
Zanim podejmę watek,
mała dygresja: pewna tocząca się na popularnym forum dyskusja
na temat porównywania możliwości systemów CAD przypomniała mi
wieczny spór użytkowników ośmio i szesnastobitowych komputerów
Atari i Commodore, toczony w latach 80. ubiegłego wieku. Temu
wspomnieniu zawdzięczam zamieszczony wyżej cytat tygodnia. Ale
do rzeczy...
Obecny „odcinek” porównania powstał dzięki uprzejmości jednego ze
stałych czytelników CADblog.pl, cytowanego już tutaj
„Remika78”. Korzystając ze stacji roboczej o słusznych
parametrach (zwłaszcza w konfrontacji ze sprzętem piszącego te
słowa), dokonał on zestawienia szybkości wykonywania tego
samego zadania w trzech różnych systemach CAD: dwóch darmowych
i jednym komercyjnym. Owe darmowe przewijały się już na łamach
blogu, ale AutoCAD Mechanical 2011 pojawia się dzięki niemu po raz
pierwszy.
Zacznijmy od
parametrów sprzętu, na którym dokonano testu: Intel Core i7 920 2.67 GHz, RAM DDR3 3x2GB
1333MHz CL7 Platinum Triple Channel, płyta główna ASUS P6T De
Luxe i grafika NVIDIA Quadro FX 3700. Całość pod kontrolą
Windows Vista 64-bit SP2. Parametry przytaczam możliwie
dokładnie, bo może podpowiedzą one komuś w jakim kierunku
modernizować swój sprzęt (dla mnie stanowią taką wskazówkę).
Zadanie...
...polegało
na wykonaniu szyku prostokątnego figury płaskiej (kwadrat) 100
x 100 i 100 x 1000 (o ile pierwszy parametr zadania
uwzględniałem w swojej I części testów, o tyle II stanowi
tutaj pewną nowość).
Wyniki testów
Remik78
porównaniu poddał AutoCAD'a Mechanicala 2011, DraftSight'a i
Solid Edge 2D Drafting. Szyk 10 000 elementów AM2011 wykonał w
czasie 3,5 s, DraftSight poradził sobie z zadaniem w czasie o
połowę krótszym (!), bo w 1,75 s, natomiast SolidEdge 2D
Drafting potrzebował 10,5 sekundy. Podobnie jak w moim
porównaniu, także tutaj różnica w szybkości była znaczna, na
niekorzyść ostatniego. O przyczynie – za chwilę.
Szyk 100 000 elementów przyniósł ciekawsze wyniki. Przede
wszystkim – zmiana miejsc! Tutaj najszybszy okazał się AM2011,
który potrzebował 30 s. DraftSight uplasował się na kolejnej
pozycji z czasem 1'20”, natomiast 2D Drafting potrzebował
8'50”. Przyczyną małej szybkość tego ostatniego jest sposób
jego pracy w oparciu o algorytmy przygotowane z myślą o
systemach CAD 3D. Solid Edge 2D Drafting, o czym wielokrotnie
pisałem na łamach CADblog.pl i SolidEdgeblog.pl, jest w
zasadzie samodzielną, wyodrębnioną częścią Solid Edge ST, jego
modułem Draft oferowanym jako darmowe narzędzie CAD 2D. Szyk
liniowy, kołowy, jakikolwiek wykonywany jest w nim za pomocą
procedur i algorytmów środowiska CAD 3D. Wydaje się zatem
zasadne porównywanie go z takimi systemami, ale z drugiej
strony – jest on przecież CAD'em 2D i powinien znaleźć się w
tej „rodzinie”. Niedobory szybkości potrafi zresztą
zrównoważyć na inne sposoby, a powstał przecież z myślą o
przygotowaniu użytkowników do migracji ze środowiska 2D do 3D,
a nie jako super szybki CAD 2D.
Nie zmienia to
jednak faktu, iż dobre wyniki DraftSight mogą dawać do
myślenia. Tyle jeśli chodzi o moje uwagi/wnioski, ale pozwolę
sobie przytoczyć jeszcze spostrzeżenia Remika78.
Zachowanie podczas pracy
W przypadku
AM2011, podczas generowania szyku program nie reagował na
polecenia, a pasek wstęgowy z ikonami nie był poprawnie
wyświetlany. Po wykonaniu zadania, przy poleceniach Pan i Zoom
obraz był płynnie wyświetlany. AutoCAD informuje użytkownika o
fakcie, iż ilość elementów wykonywanych szykiem nie może
przekroczyć 100 000.
Darmowe aplikacje, zarówno DraftSight, jak i SolidEdge 2D
Drafting, również nie reagowały na polecenia w trakcie
wykonywania zadania. Obraz w DraftSight podczas operacji Pan i
Zoom wyświetlany był w miarę płynnie, natomiast w SolidEdge 2D
we znaki dawał się już brak płynności.
Wnioski
Jak wynika z
powyższego, żadna z testowanych aplikacji nie wykonywała
polecenia szyku „w tle”, umożliwiając tym samym użytkownikowi
wykonywanie równolegle innych zadań. Tak na marginesie – jeśli
natrafimy podczas testów na aplikację reagującą na inne
polecenia podczas wykonywania operacji szyku, będzie to
wskazywało na jej przewagę w tym zakresie. Może więc nawet
taki prosty i z pozoru pozbawiony sensu (na co komu tyle
otworów?) test ma jednak znaczenie praktyczne?
Można także wysunąć wniosek, że komercyjny program w tym
porównaniu wypadł jednak najlepiej, cyt. za Remik78: „(...)
AM2011, za którego trzeba już zapłacić i to dość słono, będzie
sobie elegancko radził w firmach, w których wykonuje się
skomplikowane projekty techniczne, gdzie ilość obiektów na
rysunku można liczyć w tysiącach...”
Zachęcam do
komentarzy i nadsyłania własnych porównań, a ja udostępnię
niedługo wyniki testu przeprowadzonego na moim laptopie dla
Kompas-3D, T-Flex i Bricscada.
Maciej Stanisławski
|
możliwości
CAD cz. I | możliwości CAD cz. II |
możliwości CAD cz. III |
możliwości CAD cz. IV |
możliwości CAD
cz. V |
możliwości CAD cz. VI |
|
możliwości CAD cz. VII |
możliwości CAD cz. VIII (Solid Edge ST4) |
możliwości CAD cz. VIII (T-Flex CAD 12) |
reklama
|
Blog monitorowany
przez:
|