W przygotowaniu
nr 5-6(25-26) 2017
dostępny
po 29.12.2017
Wydanie aktualne
nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Wydania
archiwalne
nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum
numer 1(15) 2011
dostępny
w
archiwum
numer 4(14) 2010
HD dostępny
w archiwum
numer 3(13) 2010
HD dostępny
w archiwum
numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum
numer 1(11) 2010 dostępny
w archiwum
numer 9(10) 2009
już dostępny
w archiwum
numer 8(9) 2009
już dostępny
w archiwum
Wydanie specjalne
numer 7(8) 2009
już dostępny
w archiwum
|
Czwartek 2.12.2010 r.
Rynek „DIY” i darmowy CAD 3D...
Zasypane łącza. Ciemno i zimno. Dzisiaj rano w rozmowie z
najstarszym wskazałem 10 powodów, dla których nie lubię zimy.
On podał dwa argumenty za zimą, przy których moje okazały się
nic nie warte: po pierwsze Święta Bożego Narodzenia, po drugie
– jego urodziny. Dlatego wracam do tajemniczego DIY, do
którego odniosę się w kontekście ciekawych newsów dochodzących
z USA, a dokładnie – z trwającej tam konferencji Autodesk
University. I do nurtującego mnie pytania: czy ADSK byłoby
stać na to, by zaoferować na rynku darmową aplikację CAD 3D
każdemu użytkownikowi?
O cóż dokładnie
chodzi? Otóż wszystko wskazuje na to, iż ADSK zauważył lukę,
jaka tkwiła w jego portfolio między systemami AutoCAD, a
flagowym rozwiązaniem 3D, jakim jest Inventor. Pomijam tutaj
AliasStudio, który chociaż jest systemem CAD (gotów jestem
bronić tego stwierdzenia także w stosunku do podobnych
programów spoza portfolio ADSK, jak MoI lub Rhino) to raczej
ma charakter modelera 3d, a jego cena zdecydowanie wychodzi
poza obszar zdolności nabywczych przedstawicieli rynku „DIY”.
Otóż podczas konferencji AU, Robert Buzz Kross (prezes
Autodesk Manufacturing Division) uchylił „rąbka tajemnicy” na
temat planów ADSK w stosunku do „Inventor Fusion”.
Już nie „Inv. Fusion
Technology”, ale samodzielnej, niezależnej aplikacji,
opracowanej jako element rozwiązania pozwalającego na swobodne
modelowanie w środowisku Inventora. Otóż aby korzystać z
dobrodziejstw wynikających z technologii modelowania
bezpośredniego/swobodnego ADSK, nie trzeba będzie wchodzić w
posiadanie Inventora. Nie będzie trzeba także kupować osobno „Inventor
Fusion”. Wystarczy nabyć licencję AutoCAD'a, a „Inventor
Fusion” dostaniemy bezpłatnie – czyli tak naprawdę w cenie
AutoCAD'a. Przypomina to do złudzenia działania prowadzone
swego czasu przez SolidWorks (każdy nabywca SW otrzymywał
DWGeditora/2Deditora), tyle że na odwrót: Autodesk do
rozwiązania 2D dodaje 3D za darmo, SW do 3D dodawał CAD 2D.
Dla wiernych
marce
Pisałem o luce pomiędzy AutoCAD i Inventor i o rynku DIY. „DIY”
to po angielsku „Do It Yourself”. Ogólnie można powiedzieć, iż
oznacza użytkowników indywidualnych, także komercyjnych,
którzy sięgają po niedrogie rozwiązania CAD. Nierzadko są to
także osoby, które mają bardzo niewielką wiedzę inżynierską i
oferowanie im rozwiązania opartego o drzewo historii operacji,
relacje parametryczne etc. mija się z celem. Ale taka jest
specyfika tamtego rynku i poza tym to, co za oceanem może być
uznawane za niedrogie, u nas okaże się stosunkowo kosztowne,
ale to inna kwestia, do której zapewne jeszcze wrócę. Dosyć
powiedzieć, że działanie ADSK wskazuje na chęć:
1.
zaoferowania profesjonalnego i markowego rozwiązania 3D dla
użytkowników DIY;
2. powstrzymania użytkowników rozwiązań 2D ze stajni
Autodesk przed migracją w kierunku systemów CAD 3D innych
producentów: oto nie stoją już przed taką koniecznością, bo
rozwiązanie 3D otrzymają wraz z „dobrodziejstwem inwentarza”
(proszę mnie nie posądzać przypadkiem o chęć kojarzenia słów
„inwentarz” i „Inventor”).
Oczywiście ktoś może powiedzieć, że nie stali przed taką
koniecznością, bo mogli przecież skorzystać z Inventora. Tak,
ale za cenę kilkakrotnie niższą od flagowego systemu Autodesk
na rynku oferowanych jest wiele aplikacji CAD 3D, w pełni 3D.
Także tych bez historii operacji, pozwalających na intuicyjne
swobodne modelowanie (MoI, Rhino, CoCreate Modelling etc.) Ale
ich niższa cena nie ma w tej chwili znaczenia.
Należy pogratulować
pomysłu strategom ADSK. Oto w momencie, gdy inni producenci
oferują swoje darmowe systemy CAD 2D zgodne ze standardem
AutoCAD i zdolne do bezbłędnej obsługi formatów dwg, Inventor
Fusion jawi się jako odpowiedź na ich działania. Proszę
bardzo, o to „darmowe” rozwiązanie 3D. „Darmowe” – bo jednak
za licencję AutoCAD'a zapłacić trzeba. Pytanie jednak, które
nasuwa mi się na myśl, brzmi – jak długo? Czy ADSK byłoby stać
na to, by zaoferować na rynku darmową aplikację CAD 3D każdemu
użytkownikowi?
Droga do tego zapewne daleka, bo – Fusion pozbawione jest
możliwości szkicowania. Innymi słowy AutoCAD jest niezbędny.
Ale może wystarczy inny program pracujący w standardzie dwg?
Na chwilę obecną
zachodni specjaliści w pakiecie AutoCAD + Inventor Fusion
widzą zagrożenie skierowane przede wszystkim w stronę
SpaceClaim, konkretnie: SpaceClaim Engineer. Dlaczego? Otóż
nie trudno przewidzieć sytuację, w której specjaliści ADSK
doposażą Inv Fusion w możliwości analizy FEA (MES) i CFD. I
jeśli nadal program ten będą oferować bezpłatnie... cóż.
Swoją drogą, ciekawe co sprawia, że SpaceClaim, tak popularny
w USA, u nas bardzo powoli toruje sobie drogę. A potencjalne
możliwości ma :) (milion
otworów...).
DIY w Polsce
Wracam do kwestii DIY. Na naszym skromniejszym jednak
finansowo rynku, granica tanich aplikacji przebiega gdzieś w
pobliżu 4-5 tysięcy złotych, ale wiele sprzedawanych licencji
to systemy kosztujące od kilkuset do 1,5 tysiąca złotych.
Faktem jest, że te „droższe” dzięki promocjom także oferowane
są często w podobnym przedziale cenowym (o tym także już
wkrótce na łamach wydania specjalnego i na
www.CADraport.pl). Czyli nasz polski rynek/obszar DIY
tworzą m.in.: AlibreDesign, Bricscad, DoubleCAD, GstarCAD,
TurboCAD, ZWCAD. Promocyjna cena Rhino (oferta dla studentów)
pozwala również jemu dołączyć do tego grona. A wymieniać można
więcej.
GstarCAD to
przykład bazującego na IntelliCAD systemu CAD 2D/3D,
wpisującego się w obszar rynku „Do It Yourself”
Natomiast pewną
nowością naszego rynku jest oferta darmowego oprogramowania
CAD 2D praktycznie dla każdego (ale profesjonalnego i do
zastosowań komercyjnych), a składają się na nią:
• Solid Edge 2D
Drafting – coraz popularniejszy i o ugruntowanej pozycji (www.solidedgeblog.pl),
• DraftSight – zastępujący rozwiązania DWGeditor/2Deditor, ale
pozostający na razie jeszcze w fazie beta II,
• AutoCAD WS – aplikacja, do której trudno mi się jeszcze na
razie ustosunkować (CAD 2D pracujący „w chmurze”, a dostępny
na urządzeniach mobilnych i poprzez przeglądarki).
Nawiasem mówiąc, ten
ostatni jest przykładem darmowego CAD 2D od ADSK...
Więcej o Inv Fusion niebawem, na razie czekają na mnie
zaległości do nadrobienia.
Pozdrawiam
serdecznie
Maciej Stanisławski
Linkownia:
zagraniczne źródła, komentarze, opnie etc. |
1
| 2 |
Inventor Fusion (wersja demo) do pobrania tutaj; nie jest
wymagany zainstalowany w systemie Autodesk Inventor
Invetor Fusion jako
samodzielna aplikacja w akcji –
film *.flv
| komentarze 0
|
powrót
do strony głównej
|
|
Blog monitorowany
przez:
|