W przygotowaniu
nr 5-6(25-26) 2017
dostępny
po 29.12.2017
Wydanie aktualne
nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Wydania
archiwalne
nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum, wydanie flash
tutaj
|
Poniedziałek,
23.10.2017 r.
Polskie
samochody i SOLIDWORKS
Co łączyło polską premierę
SOLIDWORKS 2018 przeznaczoną dla dziennikarzy i tą
zorganizowaną przez DPS Software (DPS
Forum 2017) dla wszystkich zainteresowanych? Obu
towarzyszyły prezentacje... nowych polskich samochodów. I
jestem pewien, że przynajmniej jeden z nich trafi do seryjnej
produkcji
Opracowanie: Maciej Stanisławski
Osobiście mogłem niestety
uczestniczyć tylko w jednej z nich – tej „zamkniętej”
(przeznaczonej tylko dla dziennikarskiego światka), bardziej
kameralnej. Poza nowościami SOLIDWORKS 2018 (które postarałem
się przybliżyć tutaj i tutaj), ogromne zaiteresowanie
wzbudziła prezentacja przedstawicieli firmy URSUS S.A., w
osobach Karola Zarajczyka (prezesa zarządu) i Grzegorza
Czechowskiego (projektanta). Dotyczyła ona powstającego
właśnie polskiego elektrycznego samochodu dostawczego,
dedykowanego m.in. dla Poczty Polskiej i firm kurierskich.
Elektryczny następca Żuka? A
może Lublina?
Ursus Elvi (którego prototyp, a w zasadzie model w skali
1:1 zaprezentowano podczas tegorocznych targów pojazdów
użytkowych w Hanowerze) – bo o nim tutaj mowa – to nowoczesny,
kompaktowy pojazd dostawczy (o dopuszczalnej masie całkowitej
do 3,5 tony, przy ładowności na poziomie 1100 kg, osiągający
prędkość 100 km/h) o zasięgu (na w pełni naładowanych
bateriach) około 150 kilometrów. – To mniej więcej tyle, ile
pokonują kurierzy miejscy podczas całego dnia pracy – jak
słusznie zauważa Jan Zomer z portalu
moto.pl.
Futurystyczne kształty, mocno
przeszklona kabina i długa maska ze światłami w technologii
LED sprawiają, że trudno pomylić ten pojazd z innym. Pisząc
„kompaktowy” chciałem podkreślić, że jego wysokość nie
przekracza 2 metrów (w wersji podstawowej, bez zabudowy), a
przestrzeń za kabiną można dostosować do najróżniejszych zadań
(skrzynia ładunkowa, kontener, chłodnia etc.) – Niewykluczone,
że powstaną też wozy specjalistyczne dedykowane straży
pożarnej, policji, czy pogotowiu. Wszystko zależy od potrzeb
rynku i ewentualnych zwycięstw w przetargach – podsumowuje Jan
Zomer.
Podczas konferencji nie mieliśmy co prawda okazji zobaczyć i
dotknąć prototypu (w pełni funkcjonalny, poddawany badaniom i
testom homologacyjnym egzemplarz będzie można podziwiać
podczas Kongresu 590 w Rzeszowie –
link tutaj) ale poznaliśmy historię tego inspirującego i
mającego szansę powodzenia projektu.
Odręczne
szkice jako pierwszy etap procesu projektowania
– Każdy projekt zaczynamy od
serii szkiców ukazujących ogólny kształt, formę nadwozia.
Służy to zarówno do komunikacji wewnątrz firmy, jak i
przedstawieniu pierwszych konceptów potencjalnym odbiorcom –
mówił Grzegorz Czechowski.
Po zaproponowaniu poglądowych,
szkicowych kształtów, zaczyna się proces modelowania za pomocą
narzędzi do edycji powierzchni w środowisku SOLIDWORKS.
Większość elementów modelowana jest jako osobne części i
później składana w całościowe złożenie. Już na tym etapie
projektanci Ursus S.A. uwzględniają uwarunkowania
technologiczne (jak np. możliwość wyjęcia z formy, nadanie
promieni powierzchniom, zachowanie odpowiedniej grubości
etc.).
Cały proces
projektowy realizowany jest w SOLIDWORKS
Na targach Hannover Messe 2017
zaprezentowano model w naturalnej wielkości, wykonany
technikami szybkiego prototypowania. Podczas wspomnianego
Kongresu w Rzeszowie będzie można podziwiać jeżdżący samochód.
Prezes firmy liczy na to, że wiosną 2018 roku rozpoczną się
testy serii informacyjnej (wśród zainteresowanych testami jest
m.in. Poczta Polska), a w 2019 możliwe będzie rozpoczęcie
produkcji w zakładach w Lublinie. Samochód przygotowywany jest
do homologacji kategorii N1, przygotowywany jest także model
biznesowy sprzedaży (nowa formuła powstająca przy współpracy z
producentami energii elektrycznej). O Ursusie Elvi z pewnością
będzie można poczytać na łamach któregoś z najbliższych
e-wydań CADblog.pl (pytanie: „Kiedy to nastąpi?” pozostawiam
na razie bez odpowiedzi – przyp. red.).
Syrena... nie do końca
Tymczasem podczas
premiery SOLIDWORKS 2018 zorganizowanej przez DPS Software na
stadionie PGE Narodowy 18.10.2017 r. (DPS
Forum 2017) zaprezentowano... „nie do końca Syrenę”.
Vosco S106 to całkowicie nowy
samochód, który zauważalnie swoją stylistyką nawiązuje do
kultowej Syrenki. Produkowany będzie w FSO (uwaga, skrót od
Fabryki Samochodów Osobowych Syrena S.A. w Kutnie). Jak
mówi Maciej Pawlak – prezes kutnowskiej fabryki – po raz
pierwszy pomysł zbudowania od podstaw samochodu, który
stylistyką nawiązywałby do legend polskiej motoryzacji,
pojawił się w 2011 roku. Dzięki zaangażowaniu Pana Mieczysława
Wośko, prezesa Zarządu Polfarmex S.A. (polskiej firmy
farmaceutycznej z siedzibą w Kutnie, a prywatnie miłośnika
motoryzacji i kolekcjonera zabytkowych aut) oraz przy
współpracy z Agencją Rozwoju Regionu Kutnowskiego, został
ogłoszony konkurs stylistyczny pod hasłem „Reaktywacja
polskiej motoryzacji”.
Konkurs wyłonił stylistów i designerów, którzy zaprojektowali
bryłę nadwozia w wersji sedan, oczywiście z odniesieniami do
kultowej Syreny. Trzy lata później powstała spółka mająca
zaprojektować oraz wdrożyć do produkcji nowy samochód osobowy.
W stosunku do wstępnych projektów, zmieniona została koncepcja
pojazdu. Postawiono na auto w wersji hatchback z
pięciodrzwiowym nadwoziem.
Vosco S106 jest obecnie w fazie budowy serii pilotażowej 6
sztuk, przeznaczonych do wykonania badań homologacyjnych.
Jednostką wykonującą większość prac homologacyjnych jest
warszawski PIM (Przemysłowy Instytut Motoryzacji). Prace są
zaawansowane, pozostało jeszcze trochę testów i badań, między
innymi najbardziej chyba spektakularny – test zderzeniowy.
Zakończenie homologacji planowane jest na przełom września i
października. Jak zauważają przedstawiciele firmy, po
uzyskaniu homologacji konieczne jest oczywiście wprowadzenie
drobnych zmian w pojeździe, służących m.in. poprawie jego
ergonomii.
– Niezbędne jest także wykonanie
narzędzi i oprzyrządowania do produkcji małoseryjnej, ponieważ
homologacja, o którą się staramy, pozwala na produkcję i
sprzedaż do 1000 sztuk aut rocznie – powiedział Maciej Pawlak.
– Dopiero po przeprowadzeniu tych działań będziemy mogli
myśleć o seryjnej produkcji. Do tego czasu skupimy się na
krótkich seriach aut do prac rozwojowych, testów oraz celów
promocyjnych – dodał prezes FSO S.A. w Kutnie.
Do projektowania – zarówno do
modelowania bryłowego jak i powierzchniowego wszystkich
elementów konstrukcji nośnej pojazdu oraz nadwozia –
wykorzystywany jest DS SOLIDWORKS. W nim zostało stworzone
zarówno całe nadwozie, jak i główna część konstrukcji nośnej
pojazdu (wraz z zaprojektowanymi od nowa narzędziami
produkcyjnymi oraz oprzyrządowaniem spawalniczym!).
– Aplikacja PDM służy nam do
zarządzana dokumentacją i jest przydatna szczególnie w
procesie archiwizacji zmian podczas homologacji – wspomniał
prezes kutnowskiej fabryki, Maciej Pawlak. Podobno Vosco S106
można było podziwiać na żywo podczas DPS Forum. Czy było tak
istotnie?
(ms)
Źródło:
DPS Software,
moto.pl,
motofakty.pl
czytaj także:
Aktualizowano w
piątek, 17.11.2017 r.
Elvi i system szybkiego
doładowywania baterii
Podczas
odbywającej się w Rzeszowie II edycji Kongresu 590 spółka
Ursus SA zaprezentowała prototyp pierwszego w pełni polskiego
elektrycznego samochodu dostawczego ELVI. Samochód wyposażono
w rewolucyjny system szybkiego doładowywania baterii w 15 min
do 90 proc. Według danych producenta pełna bateria zapewni
zasięg do 150 km
|
Blog monitorowany
przez:
|