W przygotowaniu
nr 5-6(25-26) 2017
dostępny
po 29.12.2017
Wydanie aktualne
nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Wydania
archiwalne
nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum, wydanie flash
tutaj
numer 1(15) 2011
dostępny
w
archiwum
numer 4(14) 2010
HD dostępny
w archiwum
numer 3(13) 2010
HD już dostępny
w archiwum
numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum
|
Poniedziałek, 19.09.2016 r.
Bieszczadzkie
echa (wspomnienie urlopowe)
Gdy
po blisko dwudziestu latach nieobecności ponownie zawitałem w
Bieszczady (tym razem z rodziną), z radością odnalazłem
miejsca, które nadal wydają się dzikie, gdzie na szlaku można
nie spotkać innych turystów, a zamiast tego odnaleźć świeży
odcisk niedźwiedziej łapy. Szczyty i połoniny, na których
powietrze wydaje się samo wciskać do płuc. I zabytki
cywilizacji technicznej, które na trwałe wpisały się w
bieszczadzkie klimaty...
Maciej
Stanisławski
Zapewne można by wymienić ich
więcej, ale ja wspomnę tutaj tylko dwa: powszechnie
rozpoznawaną kolejkę leśną i zdecydowanie mniej znany most
wiszący w Dwerniczku. W pewnym sensie oba należą do pogranicza
dwóch światów: architektury i mechaniki, zawieszonych pośród
coraz bardziej ucywilizowanej, ale nadal jeszcze dzikiej
natury.
Bieszczadzka
„Droga Żelazna”
Jeszcze nie tak dawno
wszystko wskazywało na to, że ta nietypowa linia kolejowa
zostanie zlikwidowana. Jednak dzięki staraniom powołanej
Fundacji Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej w Cisnej – Majdanie
udało się reaktywować jej działalność i udostępnić ją na nowo
turystom.
Można przyjąć, iż jej historia
zaczęła się* w dniu 22 stycznia 1898 r. do stacji kolejki
wąskotorowej w Majdanie k/Cisnej przybył parowóz produkcji
niemiecko-austriackiej firmy Krauss typu Cln ZŁ oznakowany
literą U z pociągiem osobowo-towarowym. Kursem tym otwarto
kolejkę z Nowego Łupkowa do Majdanu k/Cisnej o długości 24,174
km i prześwicie (szerokości) toru 760 mm. Data ta rozpoczyna
ponad stuletni okres istnienia bieszczadzkiej kolejki, której
towarzyszą wyjątkowe walory przyrodniczo-krajobrazowe,
stanowiące o jej atrakcyjności. Jest ostatnią z kilku
istniejących dawniej w Karpatach Wschodnich kolejek służących
do transportu drewna, jedyną w Polsce i jedną z nielicznych w
Europie o typowo górskim charakterze.
Co ciekawe, początkowo planowano
budowę linii normalnotorowych, jednak w związku z protestem
Węgier powstały trasy wąskotorowe o rozstawie szyn 760 mm.
Infrastruktura kolejki mocno ucierpiała podczas I Wojny
Światowej - ponownie uruchomiono ją w 1916 roku.
Ponowne zniszczenia dosięgły ją podczas II Wojny Światowej,
jednak już w 1942 roku władze niemieckie przystąpiły do jej
reaktywacji i rozbudowy. To właśnie wtedy, w 1942 r.
zmniejszono szerokość toru z 760 mm na 750 mm, dostosowując do
tej szerokości tabor kolejki.
Zakończenie działań wojennych i
konieczność podjęcia eksploatacji bogatych w cenne drzewo
lasów sprawiły, iż znaczenie leśnych kolejek wzrosło.
Rozbudowa bieszczadzkiej kolejki leśnej była największą
powojenną inwestycją na kolejach leśnych i obejmowała
połączenie kolejki Nowy Łupków – Majdan z Rzepedzią (gmina
Komańcza, około 30 kilometrów na południe od Zagórza) oraz
przedłużenie kolejki z Majdanu do Mocarnego. Łączna długość
torów osiągnęła 104 km (torów szlakowych – 73 km). Linia Nowy
Łupków – Majdan została zmodernizowana. Wszystkie mosty
zastąpione żelbetonowymi konstrukcjami łukowymi, wyeliminowano
łuki torowisk o promieniu poniżej 100 m. Konfiguracja terenu
powodowała konieczność formowania wysokich nasypów,
dochodzących do 16 m wysokości. Ogólny koszt inwestycji
zamknął się kwotą 244 mln zł. Stanowiło to 32% całości
nakładów inwestycyjnych w Bieszczadach. Dla porównania –
budowa nowoczesnych na owe czasy Zakładów Przemysłu Drzewnego
w Rzepedzi kosztowała 196,6 mln zł.
Od chwili budowy kolejka była
intensywnie eksploatowana. W latach 1956-1980 kolejką
przewieziono 2,4 mln m³ drewna oraz około 315 tys. ton
materiałów.
W
latach 80. ubiegłego wieku kryzys ekonomiczny schyłku PRL i
nieprzemyślane decyzje doprowadziły do likwidacji niektórych
tras kolejki, ale i tak w okresie tym przewożono około 100
tys. m³ drewna i ponad 10 tys. pasażerów rocznie. Przewozy te
po wybudowaniu drogi karpackiej biegnącej wzdłuż torowisk
kolejki i wprowadzeniu wysokotonażowego transportu
samochodowego zaczęły maleć. W okresie transformacji
gospodarczej nastąpiła upadłość głównego odbiorcy drewna
dostarczanego kolejką – Zakładów Przemysłu Drzewnego w
Rzepedzi. Kierunki transportu drewna zostały zmienione, a w
konsekwencji transport kolejowy zastąpił transport drogowy. Od
1991 roku kolejka realizowała już wyłącznie małoopłacalne
kursy pasażerskie. W dniu 1.12.1994 r. bieszczadzka kolejka
leśna została wyłączona z eksploatacji i infrastruktura
kolejki zaczęła pobadać w ruinę.
W 1996 roku powołana została
Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej (FBKL, 16.07.1996 r.),
która zajęła się reaktywacją tras. Już w pierwszym roku
działalności udało się przywrócić część tras do użytku dla
potrzeb ruchu turystycznego.
Obecnie w miejscowości Majdan
mieści się główna stacja kolejki wraz z lokomotywownią, kasą
biletową, zapleczem gastronomicznym i parkingiem. Na terenie
stacji znajduje się ekspozycja taboru zabytkowego, który był
eksploatowany przez lata na trasach kolejki. Są tam również
pojazdy robocze np. takie jak pług odśnieżny, czy drezyna.
Ciekawostką dotyczącą taboru
kolejki, wartą przytoczenia, a zauważoną przez portal
TransportSzynowy.pl jest fakt, że skład kolejki nie ma
układu pneumatycznego hamulca zespolonego sterowanego przez
maszynistę z lokomotywy. Podczas jazdy po pochyłościach oprócz
hamowania lokomotywą wykorzystuje się hamulce ręczne w
wagonach. Na pomostach wagonów jadą hamulcowi, którzy
odpowiadają za hamowanie kół danego wagonu poprzez użycie
hamulca ręcznego – obracanie korbą hamulca powoduje zaciskanie
klocków hamulcowych do kół w danym wagonie.
Więcej informacji można uzyskać
na oficjalnej stronie kolejki:
http://kolejka.bieszczady.pl/historia-kolejki/7/
Bieszczadzki
„Golden Gate”
W miejscu ujścia
potoku Smolnik do Sanu znajduje się wiszący most, przerzucony
ponad wodami królowej bieszczadzkich rzek, który warto
zobaczyć. Trafić nań można, jadąc z miejscowości Dwernik w
kierunku Lutowisk. Po minięciu Dwerniczka, ale nie dojeżdżając
do wsi Procisne, po prawej stronie zauważymy polną, kamienistą
drogę prowadzącą do ujęcia wody – i do mostu. Chociaż
określenie „most” niektórym najwyraźniej wydaje się zbyt „na
wyrost” i opisując to miejsce i ten nietypowy architektoniczny
twór, używają słowa „kładka”.
A przecież żelazne barierki,
słupy i pylon, do których przytwierdzone są podtrzymujące
konstrukcję stalowe liny, znajdziemy także w innych
konstrukcjach wiszących mostów na świecie. Nietypowe okazują
się wymiary przeprawy, a dokładniej – jej szerokość. Most jest
wąski i jego pylon wydaje się nieproporcjonalnie wysoki – a
przecież musi taki być, by konstrukcja mogła spiąć oba brzegi
Sanu. Wcześniej, przed powstaniem tego mostu, w pobliżu
funkcjonowała przeprawa zbudowana przez saperów, a
wykorzystująca pobliską wysepkę. Jednak San potrafi być na tym
odcinku rzeką kapryśną i zniszczył wojskowy most. Ten wiszący
jest w stanie się jej oprzeć.
Nietypowy obiekt, a szczególnie
jego pylon – widziany z daleka (np. od strony Smolnika) – na
pierwszy rzut oka wydaje się wieżą obserwacyjną lub budką
strażniczą pośród otaczających go lasów...
Po przekroczeniu mostu od strony
Dwerniczka, na drugim lewym brzegu rzeki trafimy na drewnianą
bramę stanicy ZHP Sosnowiec. Most powstał w czasach
harcerskich akcji zagospodarowania Bieszczadów (lata 70. i 80.
XX w.). Od wielu lat harcerze rozbijają tu w sezonie swój
obóz. Warto wspomnieć, że kiedyś San na tym odcinku wyznaczał
granicę polsko-sowiecką.
Niestety, mimo poszukiwań, nie
znalazłem żadnych informacji na temat projektanta, czy
wykonawców tego interesującego obiektu...
(ms)
Informacje i fragmenty tekstów
wykorzystane w niniejszym wpisie pochodzą z:
Bieszczadzka „Droga Żelazna”:
http://kolejka.bieszczady.pl/historia-kolejki/7/
http://www.transportszynowy.pl/kolejkabieszczadzka.php
Bieszczadzki „Golden Gate”
Źródło: E. Lodzińska, W. Wieczorek: Bieszczady i środkowe
Beskidy. Demart, Warszawa 2013
*Pomysł budowy linii
wąskotorowej został zrealizowany w latach 1895-1898 przez
powstałe w tym celu Samorządne Towarzystwo Akcyjne nazwane
Koleją Lokalną Nowy Łupków – Cisna. Kierownictwo robót
powierzono Albinowi Zazuli – inżynierowi z Jarosławia. Wraz
z budową linii w Majdanie wybudowano budynek stacyjny,
magazyn towarowy, rampę załadunkową, parowozownią oraz
budynki mieszkalne dla pracowników. Na trasie kolejki
wybudowano przystanki (Balnica, Żebracze, Wola Michowa)...
[ powrót na stronę główną
]
reklama
|
Blog monitorowany
przez:
|