W przygotowaniu
nr 5-6(25-26) 2017
dostępny
po 29.12.2017
Wydanie aktualne
nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Wydania
archiwalne
nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum
numer 1(15) 2011
dostępny
w
archiwum
numer 4(14) 2010
HD dostępny
w archiwum
numer 3(13) 2010
HD już dostępny
w archiwum
numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum
numer 1(11) 2010 dostępny
w archiwum
|
Wtorek, 31.03.2015 r.
Motocykl dla
wojska „made in CCCP”... tzn. „Russia”
Wielokrotnie
na przestrzeni minionych dekad powracano do pomysłu
wykorzystania zmotoryzowanych jednośladów dla wsparcia
indywidualnych żołnierzy. W okresie międzywojennym w Polsce
duża część krajowej produkcji motocykli przeznaczona była
właśnie na potrzeby armii – i nie chodziło tutaj tylko o
„ciężkie motocykle” (jak Sokół), ale także lekkie (typu
„Podkowa”). W czasie II wojny światowej wojska spadochronowe
(brytyjskie i amerykańskie) korzystały np. ze składanych
„skuterów” Excelsior Welbike konstrukcji Johna Dolphina)...
Maciej
Stanisławski
Jak się okazuje, nasi sąsiedzi z
obwodu kaliningradzkiego także pokusili się o opracowanie
własnej konstrukcji silnikowego jednośladu dla swoich
żołnierzy, a także dla specyficznych odbiorców z rynku
cywilnego. Powstała konstrukcja oryginalna (czyżby wyjątek
potwierdzający regułę? Jeśli Czytelnicy znają podobne
rozwiązanie, które mogło zainspirować Rosjan, będę wdzięczny
za informację :)), praktyczna i... nieestetyczna, ale w tym
wypadku estetyka może przejść na drugi plan.
Taurus.
Praktyczny do bólu i bardzo dzielny w terenie, m.in. za sprawą
napędu na oba koła...
Zwraca uwagę widoczny silnik odpalany „szarpakiem”...
2x2
„Taurus” – bo tak
nazywa się dzieło radzieckich... przepraszam, rosyjskich
inżynierów, to jednoślad przystosowany do poruszania się w
szczególnie trudnych warunkach terenowych. Założenia
konstrukcyjne były trudne do pogodzenia: z jednej strony miano
uzyskać możliwie wysoką mobilność, z drugiej prostotę
rozwiązań, niewielką masę i możliwość transportu niemalże w
walizce, a w każdym razie – w dużym plecaku wojskowym.
„(...) W
czasie wojny Excelsior zajmował się przede wszystkim produkcją
lekkiego (98 cm3) składanego motocykla Welbike, przeznaczonego
dla spadochroniarzy, mającego zapewnić mobilność desantowi.
Wiele Welbików wyprodukowanych jeszcze
w latach wojny nie zostało wykorzystanych w akcji i w końcu
trafiły one do sprzedaży. W większości wyeksportowano je do
USA, gdzie można je było nabyć w domach towarowych...”
Źródło:
Zabytkowe motocykle i rowery
„Taurus” spełnia wszystkie
powyższe założenia. Ma napęd na oba koła (sic!), realizowany
przez dwie przekładnie łańcuchowe. Zawieszenie przedniego i
tylnego koła jest sztywne, nie przewidziano żadnych elementów
resorujących, oprócz... opon, które przypominają... małe
wojskowe pontony; skojarzenie to nie jest przypadkowe, o czym
za chwilę. Masa złożonego pojazdu nieznacznie przekracza 50
kg, sam pojazd można w kilka chwil rozłożyć na cztery
podstawowe elementy (koła, przednie zawieszenie z kierownicą,
rama zasadnicza z napędem) i spakować do dwóch brezentowych
toreb.
Ergonomia?
Wygoda jazdy? To pojęcia obce kierowcy Taurusa, ale tutaj
liczy się mobilność...
Źródło: Jebiga.com
Źródło napędu stanowi niewielki
jednocylindrowy silnik czterosuwowy, skrzynia przekładniowa
wyposażona w trzy przełożenia pozwala rozpędzić Taurusa do ok.
60 km/h, a zużycie paliwa nie przekracza 1,2 litra benzyny na
godzinę pracy w terenie.
A jak nie
da rady, to pod pachę i w drogę...
Źródło: Jebiga.com
„Motocykl” dostępny jest w Rosji
w postaci gotowego pojazdu w dwóch wariantach ukompletowania
(jako terenowy, a także z homologacją do ruchu po drogach –
wyposażony w normalne opony i zmodyfikowany układ elektryczny
z pełnym oświetleniem i znacznie cięższy od modelo
„podstawowego”), a także jako zestaw do samodzielnego montażu.
Cena zaczyna się od ok. 35 000 rubli (ok. 730 euro)...
A jak to „cudo” jeździ? Zapraszam
do obejrzenia
filmu na kanale YouTube...
(ms)
• Czytaj także:
CADblog_taurus_2x2_czII.htm
[ powrót na stronę główną
]
reklama
|
Blog monitorowany
przez:
|