W przygotowaniu
nr 5-6(25-26) 2017
dostępny
po 29.12.2017
Wydanie aktualne
nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Wydania
archiwalne
nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum
numer 1(15) 2011
dostępny
w
archiwum
|
Fragment artykułu z nr
6(7) sierpień
2009 (kompletne wydanie do pobrania z
Archiwum)
System
CAM? To nie dla mnie...
Jakże często słychać głosy młodych konstruktorów mówiących o
tym, iż CAM pozostawiają technologom i niech oni się z tym
męczą. Liczy się projekt, znakomity i zdumiewający model
opracowany w CAD, wirtualny prototyp będący odzwierciedleniem
(nie urzeczywistnieniem) koncepcji jego twórcy. Projektanta,
konstruktora... No właśnie. Bardzo często nigdy nie będzie on
urzeczywistniony...
AUTOR: Marek
Staszyński
Dlaczego? Z bardzo
prostej przyczyny: niedostatek technologii lub wręcz –
niemożność wykonania owego zdumiewającego projektu. Czasem z
bardzo błahych przyczyn: niewłaściwie zaprojektowane otwory,
których nie da się odpowiednio wydrążyć, nie niszcząc przy tym
np. całego odlewu. Niedostosowanie technologiczne
uniemożliwiające rozwinięcie produkcji seryjnej. I tak dalej,
i tym podobne. Wszystkiego można uniknąć, poznając chociaż
podstawy pracy z CAM,
a przede wszystkim – podstawy technologii wytwarzania:
obróbki, odlewania, wtrysku. Wiedza taka, która jednak powinna
zostać wyniesiona z uczelni, najczęściej zdobywana jest w
praktyce. A przecież tak niewiele potrzeba...
Wystarczy sięgnąć po
dowolny podręcznik, najczęściej wyposażony także w płytę
demonstracyjną oprogramowania CAM. Zapisać swój projekt CAD w
odpowiednim formacie i... spróbować zaprojektować dla niego
ścieżkę obróbczą. Współczesne systemy CAM w zasadzie są w
stanie przeprowadzić nas przez ten proces za rękę, a „nagrodą”
będzie podziwianie symulacji obróbki zaprojektowanego przez
nas detalu.
Technologiczność
konstrukcji
Technologiczność, jedna z istotnych szczegółowych zasad
konstrukcji, powinna w świadomości konstruktora obejmować nie
tylko etap wytworzenia danego detalu, ale także – jego
późniejszy serwis, czy też ewentualne naprawy (chociaż
współcześnie to ostatnie coraz częściej nie jest brane pod
uwagę – w interesie producenta klient powinien kupować nowy
produkt w miejsce zużytego, nie nadającego się już do naprawy,
lub którego naprawa nie będzie opłacalna – choćby ze względów
technologicznych)...
Ale nawet w
przypadku produktów, maszyn i urządzeń przeznaczonych do
dłuższej eksploatacji bywa tak, iż konstruktor uwzględnił
jedynie technologię montażu nowego wyrobu na taśmie
produkcyjnej, pomijając całkowicie fakt, iż niewykluczona może
okazać się konieczność wymiany pewnych elementów i podzespołów
np.
w warunkach warsztatowych. I nie musi to wcale oznaczać
trudności podczas dokonywania napraw głównych, generalnych
remontów itp. Z własnego doświadczenia wiem, iż np. stosunkowo
prosta naprawa, jaką jest wymiana pompy wody w produkowanym u
naszych południowych sąsiadów samochodzie (trzeba zaznaczyć,
iż jest to już auto „pełnoletnie”), okazuje się skrajnie
trudna bez zaplecza warsztatowego, pozwalającego na wyjęcie
kompletnego silnika. Jest możliwa do wykonania w warunkach
amatorskich, ale wymaga długich kombinacji związanych z
opuszczaniem i podnoszeniem zarówno nadwozia pojazdu, jak i –
niezależnie – samej jednostki napędowej. Celowe działanie?
Niewykluczone, że już wtedy myślano o tym, by autoryzowane
serwisy i stacje obsługi miały zagwarantowane zapotrzebowanie
na swe usługi.
(...)
Czym są współczesne systemy CAM?
Termin CAM –
czyli komputerowe wspomaganie wytwarzania (ang. Computer Aided
Manufacturing) – obejmuje wszystkie etapy związane z procesem
wytwarzania. Należą do nich:
• tworzenie harmonogramów prac,
• obróbka, montaż,
• kontrola jakości,
• organizacja transportu międzyoperacyjnego.
Cechą
charakterystyczną systemów CAM jest transformacja
(przetwarzanie) obiektów (modeli) powstałych w wyniku
modelowania komputerowego 2D/3D na instrukcje maszynowe (na
kod CNC, sterujący pozycją narzędzia obróbczego), które
umożliwiają wytwarzanie elementów.
Jak widać,
ich przeznaczenie jest zupełnie inne, faktem natomiast
pozostaje, iż swoje funkcje realizują często w podobnym, lub
wręcz identycznym (w przypadku zintegrowanych systemów)
środowisku (w obrębie jednej aplikacji, z identycznym
interfejsem etc.).
(...)
Pełny artykuł wraz
z ilustracjami w numerze (plik pdf) do pobrania z Archiwum
|
Blog monitorowany
przez:
|