W przygotowaniu
nr 5-6(25-26) 2017
dostępny
po 29.12.2017
Wydanie aktualne
nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Wydania
archiwalne
nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum
numer 1(15) 2011
dostępny
w
archiwum
numer 4(14) 2010
HD dostępny
w archiwum
numer 3(13) 2010
HD dostępny
w archiwum
|
Czwartek, 15.09.2011 r.
Z prądem,
czy pod prąd?
W minioną niedzielę przed gmachem
Ministerstwa Gospodarki odbyła się wystawa pojazdów
elektrycznych „Jedziemy z prądem”, organizowana przez
Ministerstwo Gospodarki, Polską Izbę Motoryzacji i Polski
Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, pod osobistym patronatem
Wicepremiera, Ministra Gospodarki – Waldemara Pawlaka. W
spotkaniu, podczas którego zademonstrowano pojazdy z napędem
elektrycznym, a wśród nich pierwszy na świecie seryjnie
produkowany samochód elektryczny Mitsubishi i-MiEV, wziął
udział Premier Pawlak, przedstawiciele producentów samochodów
i licznie zgromadzeni Warszawiacy. Spotkanie było jednym z
etapów programu, mającego na celu upowszechnienie wiedzy na
temat samochodów elektrycznych, zaprezentowanie ich zalet oraz
zachęcenie władz do wdrożenia polityki przyjaznej rozwojowi
elektrycznej motoryzacji
Elektryfikacja transportu jest kluczowym elementem
strategicznego rozwoju motoryzacji w wielu krajach. Wiąże się
to, z wymogami ochrony środowiska oraz z dążeniem do uzyskania
niezależności od paliw kopalnych, których dostępność jest
ograniczona, a ceny nieprzewidywalne. W ramach tej strategii,
wielu producentów samochodów wprowadza na rynki światowe
pojazdy elektryczne, oparte na zróżnicowanych technologiach i
koncepcjach. To właśnie elastyczność napędów elektrycznych
sprawia, że jest to źródło napędu przyszłości. W najbliższej
dekadzie udziały rynkowe samochodów elektrycznych będą
stosunkowo niskie, a samochód z silnikiem wewnętrznego
spalania nadal dominującym środkiem transportu. Mimo, że cena
nowych technologii jest wysoka, a dostęp do infrastruktury
ograniczony, nie oznacza to jednak, aby można było sobie
pozwolić na ignorowanie nowego trendu w motoryzacji, jakim
jest „elektryfikacja” pojazdu.
Nic się nie dzieje bez przyczyny
Bierność może wykluczyć Polskę z procesu,
który zmieni zarówno sam przemysł motoryzacyjny, jak i
mobilność społeczeństw. Już teraz niezbędne są decyzje
polityczne, tak, aby również w Polsce pojawiła się możliwość
wprowadzenia samochodów elektrycznych na szeroką skalę.
Fot. Na
pierwszym planie skuter elektryczny, na drugim – Opel Ampera,
w głębi Mitsubishi i-MiEV
Wprowadzenie pojazdów elektrycznych w Polsce powinno odbywać
się gniazdowo, tzn. że w pierwszej kolejności powinny powstać
ośrodki promujące elektryfikacje pojazdów, tam, gdzie efekt
ich wprowadzenia będzie największy. Są to centra dużych
aglomeracji miejskich oraz obszary cenne środowiskowo.
Elektryfikacja transportu nie może ograniczyć się do
samochodów osobowych, przeciwnie, powinna również objąć
transport publiczny i służby miejskie, takie jak np. zakłady
oczyszczania miast. Z tego względu konieczne jest zintegrowane
podejście do elektryfikacji transportu, z uwzględnieniem
standaryzacji prywatnej i publicznej infrastruktury ładowania,
bezpieczeństwa energetycznego, inteligentnych sieci
elektro-energetycznych, długoterminowej, przewidywalnej i
spójnej polityki podatkowej względem pojazdów elektrycznych
oraz energii elektrycznej używanej do ich ładowania.
Rozwiązania w innych krajach
Na świecie
istnieje już grupa państw, regionów i miast, gdzie promocja
pojazdów elektrycznych jest znacząca i przynosi określone
skutki w postaci wzrostu ilości rejestrowanych samochodów
elektrycznych. Poparcie dla tej grupy pojazdów odbywa się na:
• poziomie centralnym, poprzez dopłaty
bezpośrednie czy też zwolnienia bądź obniżki podatków od
samochodów/ innych danin w tym podatku VAT i opłat
administracyjnych związanych z samochodami i innych;
• poziomie lokalnym, poprzez
wprowadzenie bezpłatnego parkowania, wyznaczenie miejsc do
parkowania tylko dla samochodów elektrycznych, zezwolenie na
poruszanie się po pasach dla autobusów, zezwolenie na
bezpłatny wjazd do stref ograniczonego ruchu i innych.
Analogicznie – wprowadzenie do powszechnego użytku samochodów
elektrycznych w Polsce wymaga również politycznej woli
wsparcia i konkretnych działań.
W
świetle sukcesu programu wspierania zakupu paneli słonecznych
w Polsce w łącznej kwocie 300 milionów złotych, widoczna jest
możliwość i potrzeba stworzenia podobnego funduszu, z którego
klient samochodu elektrycznego otrzyma dopłatę za zakup
pojazdu elektrycznego spełniającego kryteria wyznaczone przez
Ministerstwo Środowiska. Fundusz ten można wprowadzić np. na
wzór programu wsparcia samochodów elektrycznych w Portugalii,
gdzie rząd wprowadził dopłatę do zakupu samochodów
elektrycznych w wysokości €5,000. Oprócz Portugalii 15 innych
krajów UE wspiera samochody elektryczne, jednakże wzór
portugalski zapewnia istotne wsparcie przy ograniczeniu
nadmiernego ryzyka dla budżetu. Dopłata jest ograniczona do
pierwszych 5,000 nowych samochodów elektrycznych
zarejestrowanych w Portugalii. Dodatkowo, nabywca otrzymuje
kolejną dopłatę w wysokości €1,500, o ile odda swój używany
samochód do legalnej sieci recyklingu i otrzyma zaświadczenie
o złomowaniu pojazdu. Ponadto, przy rejestracji samochodu
elektrycznego w Portugalii, klient nie ponosi kosztów
związanych z rejestracją pojazdu.
Krótkookresowa propozycja dla Polski:
•
dopłata w wysokości 10 000 złotych dla klientów pierwszych
1000 samochodów elektrycznych zarejestrowanych na terytorium
Polski;
• łączny budżet programu wyniósłby 10 000 000 złotych i
pochodzić może ze środków zgromadzonych w NFOŚ z opłat
recyklingowych pojazdów;
• wprowadzenie dopłat, nawet stosunkowo
wysokich, może zwiększyć wpływy do budżetu państwa, gdyż
wpływy z podatku VAT i akcyzy będą duże, a to ze względu na
wysokie ceny proponowanych technologii. Dla przykładowego
samochodu elektrycznego w cenie detalicznej 40,000 EUR, sam
podatek VAT wyniesie około 7,500 EUR (około 30 tysięcy
złotych, czyli około trzykrotnie przekroczy kwotę dopłaty).
Powyższe propozycje pozwolą dołączyć Polsce do grona 16 krajów
Unii Europejskiej, gdzie samochody elektryczne są wspierane
przez rządy tych krajów z korzyścią dla środowiska naturalnego
i wizerunku kraju wspierającego nowoczesne technologie.
Propozycja średnio-/ długookresowa:
• zwolnienie
z podatków (akcyza / VAT) oraz docelowo transformacja systemu
podatkowego, tak, aby wspierać samochody przyjazne środowisku
(zastąpienie akcyzy podatkiem rejestracyjnym opartym o
parametry ekologiczne lub/i wprowadzenie podatku opartego o
parametry ekologiczne);
• darmowa rejestracja pojazdu;
• możliwość poruszania się po pasach dla
autobusów;
• darmowe parkowanie w strefach płatnego parkowania;
• darmowe przejazdy drogami płatnymi;
• poruszanie się po strefach, gdzie obowiązuje zakaz wjazdu
dla pojazdów z silnikiem tradycyjnym;
• uproszczenie procedur i uwarunkowań prawnych związanych z
instalacją terminali do ładowania w miejscach publicznych.
Źródło: MMC Car Poland Sp. z o.o.
|
Blog monitorowany
przez:
|