Wydanie aktualne
nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Podręczniki,
publikacje tematyczne,
wydawnictwa...
• Podręcznik do SOLIDWORKS 2014
Modelowanie powierzchniowe |
Narzędzia do form | Rendering
i wizualizacje...
Wydania
archiwalne
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum
numer 1(15) 2011
HD dostępny
w archiwum
numer 4(14) 2010
HD już dostępny
w archiwum
numer 3(13) 2010
HD już dostępny
w archiwum
numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum
numer 1(11) 2010 dostępny
w archiwum
numer 9(10) 2009
już dostępny
w archiwum
numer 8(9) 2009
już dostępny
w archiwum
Wydanie specjalne
numer 7(8) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 6(7) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 5(6) 2009
już wkrótce dostępny
w archiwum
Numer 4(5) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 3(4) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 2(3) 2009
już
dostępny
w archiwum
Numer 1(2) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 0 (1) 2009
– dostępny
w archiwum
|
„(...) Nie istnieje jeden, idealny system CAD, zaspokajający
potrzeby wszystkich inżynierów.
Ale idealnym systemem jest ten, który usprawnia projektowanie
i pozwala nam nie tylko doskonalić się, ale także...
zaspokajać nasze potrzeby i realizować marzenia.”
zasłyszane...
Środa, 4.11.2009 r.
Bak motocykla cz. I
Zgodnie z wcześniejszymi „szumnymi zapowiedziami”, zaczynam
dzisiaj nowy cykl. Dedykowany dla początkujących,
ale – z założenia – nie będący podręcznikiem projektowania,
ani nawet „tutoriale”, chociaż liczę na to, iż okaże się
pomocny...
Będzie to
subiektywny zapis doświadczeń w zabawie z SolidWorks, zabawie
rozpoczętej w zasadzie... z pominięciem samouczków
(wykorzystanie wiadomości jedynie z pierwszej 30-minutowej
lekcji i wcześniejszych doświadczeń własnych także z innymi
systemami). Zabawie zmierzającej finalnie do stworzenia modelu
3D mojego „motocykla marzeń”, a w zasadzie – do odtworzenia
jego konstrukcji. Zgromadziłem bowiem sporą ilość części
pochodzących z różnych maszyn i spróbuję – równolegle
wirtualnie i realnie – zebrać je w całość. Z pomocą SolidWorks
i nie tylko...
Na pierwszy ogień –
najbardziej charakterystyczna część maszyny. Długo
poszukiwałem zbiornika paliwa nawiązującego swym kształtem do
tego z legendarnego Triumpha Bonneville – i znalazłem.
Prawdopodobnie jest to zbiornik pochodzący z poczciwej SHL,
ale nie tym będziemy się teraz zajmować. Najważniejsze – z
mojego punktu widzenia – są jego ogólne zarysy i fakt
umieszczenia wlewu paliwa po prawej stronie. I chociaż sposób
jego mocowania będzie wymagał dokonania pewnych przeróbek
ramy, cel wizualny powinien zostać osiągnięty.
Uruchamiamy SW,
wybieramy nowy dokument – Część i zaczynamy od Operacje –
Wyciągnięcie dodania/bazy, ustawiamy widok na aksjonometryczny
trójwymiarowy i wybieramy płaszczyznę prawą (widok z boku). Za
pomocą Szkic – krzywa spline – narysowałem profil zbiornika
paliwa (tutaj uwaga na marginesie – polecam kolejny raz
książkę A. Wełyczko dotyczącą co prawda CATIA, ale mogącą
oddać wielkie usługi chociażby przy pracy ze spline’ami).
Po sprawdzeniu jej
wielkości narzędziem Inteligentny Wymiar i przy próbie jej
modyfikacji, całość się... rozleciała. (Ciekawy efekt można
uzyskać sięgając do zakładki Narzędzia – Wymiary – Całkowicie
zdefiniuj szkic – i w okienku narzędzia wybierając Wszystkie
elementy szkicu... vide rysunki poniżej...). Co zrobić, aby
całość udało się proporcjonalnie przeskalować? Wystarczy
wybrać zaznaczyć opcję „proporcjonalnie”... Jeśli będę chciał
nasz profil zbiornika modyfikować w wybranych miejscach,
zawsze można ten wskaźnik w opcjach naszego „splajna”
wyłączyć.
Teraz wystarczy
skorzystać z narzędzia „inteligentny wymiar”, wybrać skrajne
punkty tworzące nasz splajn (i leżące mniej więcej na tej
samej płaszczyźnie) i zadać wymiar. Cały szkic zostanie
proporcjonalnie rozciągnięty. Klawiszem „F” wyśrodkujemy widok
szkicu po jego przeskalowaniu na zadany wymiar.
Kolejne kroki na
drodze do uzyskania modelu to Wyjście ze szkicu, Operacje,
Wyciągnięcie dodania/bazy... Proste? Wydaje się, że tak...
Aby nasz zbiornik
był symetryczny, wybierzemy w polu Kierunek 1 opcję:
Symetrycznie od płaszczyzny, a wielkość przesunięcia (tzw.
głębokość) D1 = 290 mm (w najszerszym miejscu oryginalny bak
ma ok. 28-29 cm)... Uwaga: na początku podałem odległość równą
połowie zamierzonej szerokości, przekonany o tym, iż
przesunięcie nastąpi właśnie o taką wielkość w każdym kierunku
od płaszczyzny środkowej. Tymczasem uzyskujemy przesunięcie do
zadanego wymiaru... Różnicę widać na kolejnych zrzutach.
Piękny, ale
trochę... kanciasty. Posłużymy się „Zaokrągleniem” (z
Operacji)... Zanim zaznaczę obszary, które chcę zaokrąglić,
ustalę wielkość zaokrąglenia na powiedzmy 50 mm... Stały
promień, obracając model klawiszami kursora – albo Asteroidem*
– zaznaczam dwie krawędzie, trzy ściany... Zobaczmy efekt...
Chyba nieźle...
Ale teraz trzeba
dodać wypuszczenie wlewu, a u dołu – podobne, tyle że na
wkręcenie filtra paliwa. A jeszcze przed nami wcięcie na ramę
:)
Ustawiamy widok z
góry, zaznaczamy płaszczyznę górną i polecenie Okrąg. Okazuje
się, że... mamy problem. SW nie rozpoznaje naszej wyciągniętej
powierzchni jako szkicu... Czyżby potrzebna była np.
płaszczyzna pomocnicza?
Na drzewie operacji
spróbowałem uaktywnić płaszczyznę górną... Teraz spróbuję
narzędzia Szkic... Działa! Inteligentny wymiar (szybka
kontrola linijką oryginału...) i ustawiam średnicę na 80 mm.
Ok. A może jeszcze sprawdzimy odległości od krawędzi
zbiornika, by być jak najbliżej oryginału? Z odległością od
bocznej krawędzi nie ma problemu. A co z płaszczyzną przednią?
Również nie. Inteligentny wymiar pozwoli nam w przyszłości na
korektę zadanych parametrów...
I znowu Operacje –
Wyciągnięcie dodania/bazy... Ocho, nie wyszedłem ze szkicu,
zobaczymy, co będzie dalej...
Postępuję podobnie,
jak poprzednio, pilnując, by wyciągnięcie wyszło o około 15 mm
nad górną płaszczyznę zbiornika. Zastosuję najprostszą metodę,
tzn. „od płaszczyzny szkicu” i „na odległość”... Dynamicznie
zmieniające się wymiary podczas edycji modelu znakomicie to
ułatwiają. I nie ma problemu. Odległość od płaszczyzny szkicu
(czyli mojej powierzchni wyjściowej) wyniosła 108 mm (15 mm
nad górną powierzchnię zbiornika).
Operacja
zaokrąglenia do banał (poniżej)... Ciekawe, ile czasu zajęłoby
mi to w BRL-CADzie... I czy potrafiłbym to wykonać...
I teraz już „z
górki”. Operacja Wycięcia, dokonujemy wyboru płaszczyzny
(odniesienia) lub elementu szkicu. Wybieramy widok z przodu,
płaszczyznę przednią (płaszczyzny wskazujemy na drzewie
operacji). Narzędzia, Elementy szkicu... Linia środkowa (może
konstrukcyjna, nieskończenie długa... dlaczego by nie?).
Rysujemy prostokąt ze środka... Operacje, Wyciągnięcie
wycięcia... I zapędziłem się w tzw. kozi róg! Przecież
wycięcie na ramę powinno przebiegać pod kątem, dokładnie tak
jak w oryginale...
Spróbujmy zatem
inaczej. Płaszczyzna prawa, na jej podstawie naszkicuję
pochylony pod odpowiednim kątem (identycznym jak górna rura
ramy motocykla) prostokąt, i dopiero z niego wykonam operację
Wyciągnięcia wycięcia. Wyciągnięcie symetryczne od
płaszczyzny, szerokość 70 mm (jak w oryginale). Udało się.
...może jeszcze
"zamarkujmy" otwór wlewowy? Dlaczego nie...
A czy wykonałem to
poprawnie, i czy sposób realizacji tego projektu odpowiada
„zasadom sztuki”... to już pytanie do Państwa. W każdym
razie...
Cdn.
Uwaga na marginesie: jak widać uzyskany kształt nadal jest...
bryłą, pełną w środku. Nie mamy też wyprowadzonego
gwintowanego otworu na zamocowanie kranika... I co z
wizualizacją? To wszystko w kolejnych „odcinkach”. A także – o
przesuwaniu wykonanych operacji w obrębie drzewa historii...
|
powrót do
strony głównej | |
|