W przygotowaniu
spóźniony, ale nadal aktualny numer 2(19) 2014
niebawem
w
Archiwum...
Wydanie aktualne
numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie
flash
tutaj
Nowości
i zapowiedzi wydawnicze:
• Podręcznik do SOLIDWORKS 2014
Modelowanie powierzchniowe |
Narzędzia do form | Rendering
i wizualizacje...
Wydania
archiwalne
numer 1(17)
2013
dostępny w pdf, wydanie flash
tutaj
numer 1(16) 2012
dostępny
w
archiwum, wydanie flash
tutaj
numer 1(15) 2011
HD dostępny
w archiwum
numer 4(14) 2010
HD już dostępny
w archiwum
numer 3(13) 2010
HD już dostępny
w archiwum
numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum
numer 1(11) 2010 dostępny
w archiwum
numer 9(10) 2009
już dostępny
w archiwum
numer 8(9) 2009
już dostępny
w archiwum
Wydanie specjalne
numer 7(8) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 6(7) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 5(6) 2009
już wkrótce dostępny
w archiwum
Numer 4(5) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 3(4) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 2(3) 2009
już
dostępny
w archiwum
Numer 1(2) 2009
już dostępny
w archiwum
Numer 0 (1) 2009
– dostępny
w archiwum
|
„(...) Nie istnieje jeden, idealny system CAD, zaspokajający
potrzeby wszystkich inżynierów.
Ale idealnym systemem jest ten, który usprawnia projektowanie
i pozwala nam nie tylko doskonalić się, ale także...
zaspokajać nasze potrzeby i realizować marzenia.”
zasłyszane...
Piątek, 31.10.2014 r.
DraftSight 2015 – co
nowego i jak zainstalować bezpłatny CAD 2D
Przed kilkoma dniami Dassault
Systemes (3DS) poinformowała o udostępnieniu najnowszego
DraftSight, bezpłatnego systemu CAD 2D. Warto odnotować, że
teraz w nazwie – podobnie jak w przypadku SOLIDWORKS – pojawia
się rok, jako oznaczenie kolejnej wersji. Jak pobrać
DraftSight 2015 i co nowego w nim znajdziemy?
Zdecydowanie łatwiej odpowiedzieć
na to drugie pytanie, gdyż w wersji bezpłatnej (a na tej się
skupiam) tych nowości nie znajdziemy zbyt wiele:
• usprawniono pracę z tabelami (ich dodawaniem, tworzeniem i
edycją),
• wprowadzono skrót klawiszowy, pozwalający na automatyczne
otwarcie listy ostatnich 12 projektów,
wykonywanych/otwieranych w programie – klikamy klawisz F4 i w
nowym oknie pojawia się 12 miniaturek, wystarczy kliknąć w
wybrany projekt, by go wczytać do programu...
|
więcej... |
Poniedziałek, 25.03.2013 r.
DraftSight jak AutoCAD LT
Ostatnio otrzymuję coraz więcej zapytań dotyczących
posługiwania się darmowymi systemami CAD 2D. Jednym z dwóch,
którym na łamach CADblog.pl (SWblog.pl & SolidEdgeblog.pl)
poświęcam najwięcej miejsca, jest DraftSight...
Część pytań związana
jest z podstawami pracy w danym środowisku – i te lubię
najbardziej, gdyż nie wymagają ode mnie wykazywania się
specjalistyczną wiedzą :). Jedną z kategorii, na które można
podzielić otrzymywane zapytania, jest dostosowanie interfejsu
DraftSight do wymagań użytkownika, a w zasadzie – uczynienie
go jak najbardziej podobnym do tego związanego z
przyzwyczajeniami i nawykami wyniesionymi z pracy w środowisku
systemów ADSK (najczęściej AutoCAD LT) (...)
|
więcej |
Wcześniejsze wpisy...
Wtorek, 15.03.2011 r.
DraftSight – komercyjnie i za darmo...
...już bez żadnych wątpliwości. Najwyższy czas, gdyż
korzystanie z wcześniejszych wersji beta mogło wiązać się z
pewnym „dyskomfortem” wynikającym z zapisów w umowie
licencyjnej, określających, iż wersja „beta” nie jest
przeznaczona do użytku komercyjnego. W tym samym czasie cały
zespół DraftSight twardo utrzymywał stanowisko, iż program
jest za darmo i jednocześnie do komercyjnych zastosowań...
A wszystkie
wątpliwości wynikały z zapisu, wprowadzonego do umowy
licencyjnej przez DS. Zapisu, który miał zabezpieczyć Firmę
przed wszelkimi roszczeniami ze strony osób korzystających z
niestabilnych wersji darmowego CAD 2D. Zapisu niezbyt
zgrabnego – co przyznał nawet w rozmowie ze mną Aaron Kelly,
odpowiedzialny za DraftSight z ramienia DS SolidWorks. Cóż,
treść obecnej umowy licencyjnej wątpliwości budzić nie
powinna, a swoją drogą, akapity chroniące producenta
oprogramowania przed ewentualną odpowiedzialnością za błędy
powstałe w wyniku użytkowania finalnej edycji także
odnajdziemy. Ale, jak mawiają, darowanemu koniowi w zęby się
nie zagląda. DraftSight w obecnej wersji działa całkiem
sprawnie i to jest najważniejsze. (...)
|
więcej |
Sobota, 14.05.2011 r.
Pierwszy
Service Pack dla DraftSight i...
podręcznik użytkownika
Pojawienie się SP1 dla darmowego CAD 2D od Dassault Systemes
przeszło przez sieć w zasadzie niezauważone. Istotnie,
czytelnicy portali CAD'owych mogli w ogóle nie trafić na taką
informację, ale już użytkownicy DraftSighta – wręcz
przeciwnie. Zapewne wielu z nich o pojawieniu się Service
Packa dowiedziała się dopiero... poprzez komunikat o błędzie
systemowym, pojawiającym się przy próbie uruchomienia
aplikacji
Właśnie w taki
sposób „dowiedziałem się” o wydaniu pierwszego SP dla
DrafSight. Przy jednej z prób uruchomienia aplikacji (a było
to już po zainstalowaniu najnowszej wersji FreeCAD'a), moim
oczom ukazał się taki oto „przykry” ekran:
Cóż, podejrzenie
padło w pierwszej chwili właśnie na Bogu ducha winnego
FreeCAD'a. Rozpocząłem poszukiwanie zaginionego pliku
DraftSight.msi w zasobach komputera, ale – przepadł bez śladu.
Nie pozostało nic innego, jak udać się na portal DS i pobrać
plik instalacyjny jeszcze raz. I dopiero wtedy zauważyłem, iż
pobrać owszem, mogę, ale już SP1. Cóż, sposób może mało
elegancki, ale skuteczny...
Nie trzeba
odinstalowywać „uszkodzonej”, poprzedniej wersji DraftSighta.
Nowy plik instalacyjny rozpoznaje swojego poprzednika i
nadpisuje się na nim. Zaraz po procedurze instalacji, możliwe
jest rozpoczęcie pracy z programem. Wszystkie utworzone
poprzednio odniesienia, katalogi plików etc. pozostają bez
zmian.
Nie wiem, co
dokładnie poprawiono, jakie zmiany przyniósł ze sobą SP1.
Zauważalny jest natomiast wzrost szybkości wykonywania
operacji w stosunku do poprzedniej (pierwszej oficjalnej)
edycji DraftSight. Dla testu szyku, czas wykonania operacji
skrócił się o połowę (obecnie ok. 6-7 sekund) – patrz
testy szyku.
I o to właśnie
chodzi – tak powinny działać ServicePacki.
A jako dodatek –
ponad 170 stron podręcznika w pliku pdf. Jak zacząć pracę w
DraftSight? Proste.
10 MB informacji można pobrać
tutaj. A niebawem – trochę więcej na temat tej publikacji,
w tym kilka spolszczonych rozdziałów.
Pozdrawiam
Maciej Stanisławski
Środa, 23.02.2011 r.
Pożegnanie wersji beta!
Dzisiaj otrzymałem oficjalną informację, iż DraftSight,
bezpłatny CAD 2D Dassault Systemes, jest już dostępny dla
wszystkich zainteresowanych. Istotnie, odwiedziny na stronie
pobrań DraftSighta zaskakują pozytywnie: ostateczna wersja dla
Windows jest już dostępna (spodziewałem się jej najwcześniej w
marcu/kwietniu br.), a użytkownicy Mac OS mogą wypróbować wersję
beta, ale przeznaczoną dla ich systemu...
Do
chwili obecnej ponad 400 000 użytkowników pobrało DraftSight
(podczas konferencji SolidWorks World 2011 mowa była o 300 000
pobrań, także tempo przyrostu jest imponujące). W porównaniu z
udostępnioną w czerwcu 2010 wersją beta, ogólnodostępna wersja
pod Windows zawiera wiele kluczowych ulepszeń i aktualizacji
podjętych w oparciu o opinie użytkowników. DraftSight jest
dostępny do pobrania na stronie
http://www.draftsight.com. (...)
|
więcej...
|
Środa, 22.12.2010 r.
iPod
zamiast Pocket'a
Nietypowy konkurs, nietypowa nagroda i bardzo nietypowy
przebieg. Tak chyba najkrócej można ocenić konkurs
zorganizowany z inicjatywy CADblog.pl, przy finansowym
wsparciu ze strony Dassault Systemes – fundatora nagród.
Kilkaset pobrań regulaminu, zapytania odnośnie rejestracji
programu, problemy ze stabilnością wersji beta I, wreszcie –
tylko jedna praca zakwalifikowana do finału. Na szczęście jest
ona potwierdzeniem tezy, że nie ilość – ale jakość się liczy!
Konkurs ogłoszony
został na łamach CADblog.pl i polskiej strony Dassault
Systemes w połowie września br. Informacja o nim pojawiła się
także na stronie portalu 3DCAD.pl, ale tutaj – sądząc po
statystykach odwiedzin i ich źródłach – przeszła w zasadzie
bez echa. Formuła konkursu zdeterminowana była moim
„autorskim” pomysłem na nagrodę, którą był – Pocket Bike,
mini-motocykl z silnikiem spalinowym, przeznaczony do wyścigów
torowych (na torach kartingowych). A tematem pracy konkursowej
– projekt mini-motocykla lub jego podzespołu. Tak, proszę
Państwa, nie trzeba było opracowywać całej nowatorskiej
konstrukcji takiego małego pojazdu, bądź poświęcać czas na
wykonanie jego dokładnego i przemyślanego projektu
koncepcyjnego – jak wykonał to finalista. Można było np.
zaprojektować zestaw zmieniający „zabawkę” w pożyteczne
urządzenie, jakim jest np. pług śnieżny (vide rys.).
Oczywiście praktyczne zastosowanie takiej przeróbki budzi
wątpliwości, ale koncepcja – chyba zabawna. Cóż, skoro akurat
ona narodziła się w redakcji, pod wpływem popularnej tej zimy
przeróbki małego Fiata na maszynę do odśnieżania.
Ale wracając do
konkursu i jego przebiegu: ponieważ program, w którym miał być
wykonany projekt, dostępny był z początku jedynie w wersji
beta I, nie powinno dziwić, iż sprawiał problemy. Chociaż
powinno dziwić, iż dotyczyły one tak zdawałoby się
elementarnych rzeczy, jak np. obsługa kart graficznych.
Trudności potrafiły towarzyszyć wykonywaniu jakichkolwiek
czynności, nie mówiąc już o rysowaniu w obszarze roboczym
DraftSight. Menu działało prawidłowo, program otwierał się bez
problemu, bez problemu wczytywał także pliki *.dwg narysowane
w innych systemach (tak, tak – dlatego warunkiem udziału w
finale konkursu było także nadesłanie zrzutów ekranowych
demonstrujących pracę nad projektem w środowisku DraftSight),
ale już o postawieniu jakiejkolwiek kreski – nie było mowy.
Wyświetlanie następowało skokowo, program zwalniał, pracować
się nie dało. Opisane problemy zaobserwowałem na jednym z
redakcyjnych komputerów (co ciekawe, nie występował na
budżetowym notebooku), sygnalizowany był także przez
uczestników konkursu. Pojawiały się także sporadyczne problemy
z rejestracją, ale nie było ich wiele. Zazwyczaj program
udawało się zainstalować i zarejestrować. W trakcie trwania
konkursu, a w zasadzie – na niecałe dwa tygodnie przed
ostatecznym terminem przyjmowania prac – pojawiła się wersja
beta II. Teoretycznie nie wnosiła ona nic innego, a jednak
okazało się, iż poprawiono w niej sporo „bugów”. Przede
wszystkim – zniknęły problemy z obsługą grafiki. Ale o tym, co
– jak wynika z redakcyjnego porównania wersji beta I z beta II
– poprawiono, za chwilę.
Cóż bowiem z tego,
skoro nagrodzony projekt powstał i tak w wersji beta I. Jak
widać, można było!
„Inspired
by Comanche”
Autorem
nagrodzonego projektu i finalistą pierwszej edycji konkursu
„Zaprojektuj motocykl i wygraj motocykl” jest Marcin Gąsior z
Mysłowic. O konkursie dowiedział się podczas targów
Wirtotechnologia, a jego uwagę zwrócił stojący sobie skromnie
obok redakcyjnego stoiska... pocket bike. Jak przystało na
nagrodę, pocket w barwach organizatora konkursu i sponsora.
Swoją drogą pomysł z wystawieniem tego sympatycznego pojazdu
był strzałem w dziesiątkę jeśli chodzi o generowanie
zainteresowania, ale o tym będzie można poczytać więcej w
świąteczno-noworocznym e-wydaniu, już niebawem (złośliwcom
powiem, że mogą mieć nadzieję, iż ukaże się ono szybciej niż
wersja papierowa ;)).
– Zdecydowałem
się na udział w zasadzie po to, by poznać darmowy program,
pochodzący od konkurencji. Na co dzień używam bowiem Autodesk
Inventor Professional 2010 – odpowiedział Pan Marcin
zapytany o przyczyny, dla których wziął udział w konkursie.
Zdaniem Pana Marcina
DraftSight w wersji beta I (bo takiej używał) wydaje się być
dobrym programem, choć na tym etapie jeszcze nie dopracowanym.
Jest intuicyjny – zwłaszcza dla kogoś, kto pracował wcześniej
także w środowisku AutoCAD. Denerwujące były problemy z
liniami przerywanymi, kreskowaniem, a także – zanikające
przyciągania więzów. – Denerwujące tym bardziej, iż
równocześnie interfejs programu wyposażono w ładną grafikę
(przyciski), a w końcu inżynierowi takie „kolorki” są zbędne;
narzędzie przede wszystkim musi być stabilne i niezawodne
– dodaje Marcin Gąsior. A mówi o tym z własnego doświadczenia,
na które składa się ponad 7 lat pracy z systemami ze stajni
Autodesk (AutoCAD, AutoCAD Mechanical), poprzedzone
pięcioletnimi studiami na Politechnice Śląskiej...
A skąd pomysł na
taki właśnie kształt, design tego koncepcyjnego motocykla?
– Widziałem
kiedyś wiele odcinków „American chopper”. Mój projekt oddaje w
pewnym stopniu taki swoisty kształt z „comancha”, jaki kiedyś
tam był zaprezentowany. Utkwił mi w głowie – wyjaśnia Pan
Marcin. – Oprócz tego pooglądałem masę rożnych motorów i
odkurzyłem katalogi motocykli z 2009 i 2008 roku. Do tego
pooglądałem masę zabawek dziecięcych; tam dopiero design jest
niesamowity – dodaje (w przypadku zabawek zapewne chodziło
o serię „Hot Wheels”, której wielkim fanem jest mój średni –
przyp. autora).
Czas rysowania to
kilkanaście godzin pracy (po dwie godziny dziennie); gdyby nie
błędy wersji beta I, zapewne byłby znacznie krótszy.
Na koniec zapytałem
oczywiście o opinię na temat CADblog.pl. Jak się okazuje, jest
jedną z podstawowych pozycji czytanych przez Pana Marcina. A
czego w nim brakuje?
– Najbardziej brakuje mi kursu lub tutoriala z MES, ale to się
tyczy całej branży wydawniczej. I oczekuję na więcej opisów
polskich konstrukcji i polskiej myśli technicznej.
Pozostaje zebrać się
w sobie i postarać wyjść naprzeciw oczekiwaniom laureata,
któremu przy tej okazji jeszcze raz serdecznie gratulujemy i
dziękujemy za zainteresowanie konkursem.
Nagroda (iPod Touch) zostanie przesłana pocztą, a pocket-bike
zaczeka na swojego właściciela... do kolejnego konkursu. Także
związanego z DraftSight, ale już nie polegającego na
stworzeniu projektu. Szczegóły – w styczniu 2011 roku.
Uwagi techniczne do DraftSight
Jak już
Państwo wiedzą, podejrzałem wersję beta II. Zachowuje się
zdecydowanie stabilniej, nie pojawiają się problemy z
wyświetlaniem i pracą w obszarze roboczym. Wygląda także na
to, iż problemy z kreskowaniem, liniami przerywanymi i węzłami
także zostały wyeliminowane. Co poza tym? Wygodniej pracuje
się z wykorzystaniem gestów myszy (w beta I nie działało to do
końca poprawnie). Możliwe jest także kopiowanie plików między
SolidWorks a DraftSight (które wcześniej nie działało...
wcale). I nie ma już problemów ze znikającym ni z tego, ni z
owego kursorem. Poprawek prawdopodobnie jest więcej, ale
ujawnione zostaną zapewne dopiero w momencie oficjalnej
premiery DraftSight. Albo i nie...
Pozdrawiam
Maciej Stanisławski
fot. „Comancha”:
http://www.jbgrafix.com/comanche.htm
•
DraftSight
można pobrać, klikając poniższy baner. W tej chwili
dostępna jest już wersja V1R3.1,
przygotowana zarówno dla Windows 32 i 64-bit (obsługująca
także Win 8), jak i na systemy Linux i Mac OS...
|
|