| www.solidedgeblog.pl www.cadblog.pl | Strona korzysta z plików cookies m.in. na potrzeby statystyk. Więcej >>>
stronę najlepiej oglądać z wykorzystaniem przeglądarki Firefox lub Chrome w rozdzielczości min. 1024 x 768 (zalecane 1280 x 1024)
|
ostatnie wydanie CADblog.pl | w numerze | archiwum |

Blog o systemach CAD 2D i 3D Siemens PLM Software    
związany z czasopismem CADblog.pl
    
 
   
    
 
  © Maciej Stanisławski 2010      
          ul. Pilicka 22, 02-613 Warszawa, tel.: 0602 336 579      
maciej@cadblog.pl      
2016 rok VII
     

  

>> Strona główna | Aktualności | Solid Edge blog | Linkownia | Przegląd prasy, publikacje etc. | CADblog | Archiwum CADblog.pl | CAx Raport |


    


W przygotowaniu

spóźniony, ale nadal aktualny numer 2(19) 2014 niebawem
w Archiwum...

Wydanie aktualne

numer 1(18) 2014
dostępny w pdf
, wydanie flash tutaj


Nowości
i zapowiedzi wydawnicze:

• e-Book


Bezpłatny podręcznik do Solid Edge & ST


• e-Book


Bezpłatny podręcznik do NX & ST


Wydania archiwalne


numer 1(17) 2013
w pdf już dostępny
, wydanie flash tutaj


numer 1(16) 2012
dostępny
w archiwum, wydanie flash tutaj

numer 1(15) 2011
dostępny
w archiwum


numer 4(14) 2010
HD dostępny
w archiwum


numer 3(13) 2010
HD dostępny
w archiwum


numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum


numer 1(11) 2010 nareszcie dostępny
w archiwum


numer 9(10) 2009
już dostępny
w archiwum


numer 8(9) 2009
już dostępny
w archiwum


Wydanie specjalne
numer 7(8) 2009
już dostępny
w archiwum


Numer 6(7) 2009
już dostępny
w archiwum



 


„(...) Nie istnieje jeden, idealny system CAD, zaspokajający potrzeby wszystkich inżynierów.
Ale idealnym systemem jest ten, który usprawnia projektowanie i pozwala nam nie tylko doskonalić się, ale także... zaspokajać nasze potrzeby i realizować marzenia.”

zasłyszane...


Piątek, 10.12.2010 r.

| część 1 | część 2 |

Co znalazłem w materiałach prasowych...
...czyli subiektywna relacja z polskiej premiery Solid Edge ST3

Zastanawiałem się nad tym tytułem. Dlaczego? W środowisku dziennikarskim tzw. „starzy wyjadacze” mówią czasem złośliwie o torbach zawierających materiały reklamowe jako o „worach”; określenie „pójść z torbami” nie jest jak widać wśród nas popularne, wydaje się, że bliższe jest to bardziej wulgarne określenie. W zależności od konferencji, jej rangi, w owych „torbach/worach” można znaleźć różne upominki. Czasem są one jednakowe dla wszystkich uczestników – jak w przypadku konferencji Siemens PLM Software – co osobiście mi się podoba, czasem dziennikarze traktowani są „specjalnie” (na co także nie narzekam). Ostatnia konferencja dowiodła, że wszyscy uczestnicy mogli poczuć się szczególnie wyróżnieni, a dlaczego – o tym za chwilę...

Tekst i zdjęcia: Maciej Stanisławski

23 listopada w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona najnowszej odsłonie technologii synchronicznej w oprogramowaniu Solid Edge firmy Siemens PLM Software. Była to zarazem polska premiera Solid Edge ST3. O technologii modelowania synchronicznego pisałem już na tych łamach nie raz, ale temat ten powraca coraz częściej przy okazji działań prowadzonych przez innych producentów systemów CAD (na pewno słyszeli lub czytali Państwo na temat „Fusion”, „Creo” itp.). Nie zmienia to jednak faktu, iż Solid Edge ST był w tym zakresie pionierem, przez kilka lat zdobył doświadczenie, a obecna trzecia odsłona Synchronous Technology tylko ugruntowuje jego pozycję w tym obszarze – daleko wysuniętą do przodu. Dotyczy to zresztą nie tylko oprogramowania z grupy Velocity Series, ale także innych systemów oferowanych przez Siemens PLM Software, do których technologia modelowania synchronicznego, łącząca w sobie zalety modelowania parametrycznego i swobodnego, została zaimplementowana (można o tym poczytać np. w artykule „Ścieżki z Synchronous Technology” – link tutaj, „HD-PLM...” – link tutaj, „ST dla technologa” tutaj  itp.).

Skoro mowa o ST, przytoczę tutaj wypowiedź znalezioną na jednym z zagranicznych forów, a stanowiącą komentarz do pewnych niedawnych wydarzeń. Ten kontekst jednak mogę pominąć, gdyż nie zmieni on wymowy samej wypowiedzi. A brzmiała ona mniej więcej tak: – Czasem dobrze jest pozostawić inicjatywę w rękach ludzi odpowiedzialnych za rozwój danego oprogramowania, a nie tylko wprowadzać zmiany w odpowiedzi na postulaty użytkowników. Siemens PLM Software zaoferował Synchronous Technology nie jako odpowiedź, ale jako coś nowego, jako coś „ekstra”. I z początku były głosy mówiące – „po co, na co”. I wiele osób podchodziło do ST sceptycznie. Te same osoby byłyby dzisiaj zapewne mocno skonfudowane, gdyby w kolejnej wersji Solid Edge zabrakło Synchronous Technology...

Polska oficjalna premiera ST3
Czasem żartuję, iż nieoficjalna premiera miała miejsce na łamach CADblog.pl, a konkretnie – w numerze 4(14)2010 (dostępnym w archiwum, a fragment artykułu dostępny jest tutaj). Ale żarty na bok, wróćmy do konferencji. Podzielona została ona na dwie główne sesje. Pierwsza – biznesowa, wprowadzająca ogólnie do idei rozwiązań PLM, modelowania synchornicznego etc. w kontekście zewnętrznych uwarunkowań gospodarczych. W ramach niej, niejako na podsumowanie – panel dyskusyjny, w którym udział wzięli przedstawiciele zarówno klientów, jak i partnerów firmy Siemens. Po przerwie na lunch – sesja techniczna – czyli prezentacja zarówno nowości w ST3, jak i innych rozwiązań ze stajni Siemens PLM Software. Tutaj okazję do zaprezentowania oferowanych systemów mieli m.in. partnerzy (VAR) organizatora konferencji. Na koniec – losowanie nagród wśród uczestników, którzy wypełnili ankiety. To już nie dla każdego, ale skoro o tym mowa... torbę reklamową z materiałami informacyjnymi i upominkami otrzymywaliśmy zaraz przy rejestracji, a o jej zawartości miałem okazję przekonać się dopiero po powrocie do biura :)

Chiński syndrom
Nie b
ędzie to odwołanie do filmu katastroficznego, ani do wydarzeń w elektrowni atomowej Three Miles Island w USA. Tak pozwoliłem sobie nazwać pierwszą sesję biznesową, a konkretnie prezentację w wykonaniu Pana Rafała Żmijewskiego, fachowca w swojej dziedzinie niegdyś związanego z IBM PLM, a obecnie – jak widać – nadal aktywnego w obszarze rozwiązań do zarządzania cyklem życia produktu.
„Dedykowane rozwiązania dla przemysłu – Siemens Industry Software” okazała się interesującą prezentacją obecnych wyzwań stawianych przed zakładami produkcyjnymi w kontekście zagrożeń niesionych przez współczesną gospodarkę. Zagrożeń wynikających z działań konkurencji, w tym – firm z „Państwa Środka”. Tak, „miseczka ryżu” jako cena robocizny przestaje być głównym argumentem wskazującym na opłacalność produkcji w Chinach, a także głównym atutem wyrobów stamtąd pochodzących (vide cytat tygodnia na CADblog.pl), co słusznie wskazał Pan Rafał. Chińczycy „odrobili pracę domową” i szybko zyskują coraz mocniejszą pozycję w wielu dziedzinach przemysłowych; niedawno czytałem także artykuł o tym, iż zrozumiałe wydaje się przeniesienie zainteresowania Stanów Zjednoczonych z kulejącej gospodarczo Unii Europejskiej właśnie na obszary chińskiego „tygrysa”.

Napisałem „szybko zyskują coraz mocniejszą pozycję”? Tak, owa szybkość stanowiła jeden z kluczowych punktów prezentacji. Na szybkość współczesnego rozwoju składa się błyskawiczny rozwój elektroniki, internetu, możliwości wykorzystywania zasób sprzętowych, sieciowych systemów komputerowych i oczywiście komputerowych rozwiązań wspierających wszelkie procesy inżynierskie, od projektowania począwszy, na zarządzaniu skończywszy. A przykłady? Proszę, o to one:
• obecnie nowy samochód powstaje w ciągu maks. 2,5 roku – jeszcze dziesięć lat temu potrzebne był
o na to 8 lat;
• ilość informacji technicznych podwaja się co 2 lata (w 2012 roku będzie się podwajać co 72 godziny!);
komputer jako urządzenie potrzebował 4 lat do osiągnięcia 50 milionów użytkowników (telewizja – 13 lat, a radio – 56 lat);
• odnotowuje się 2,7 biliona wyszukiwań w Google miesięcznie;
• liczba nowych patentów: USA – 390 tysięcy, Chiny – 129 tysięcy (te ostatnie odnotowują wzrost o 800% w ciągu ostatnich 10 lat);
• 25% populacji Chińczyków posiada najwyższe IQ (innymi słowy „superinteligentów” mają więcej, niż cała Unia – mieszkańców...);
• Chiny mają więcej absolwentów z najwyższymi ocenami, niż Europejczycy... dzieci;
• w 2013 roku uruchomiony zostanie komputer przewyższający możliwości ludzkiego rozumu; czy będzie to oznaczało narodziny prawdziwej AI (sztucznej inteligencji)?
Na zakończenie tych smakowitych wyjątków z prezentacji, jeszcze jedno – w kontekście możliwości współczesnych komputerów i „chińskiego syndromu”: najszybszy komputer na świecie znajduje się w Chinach. Nawiasem mówiąc, trzeci co do szybkości również...

W jaki sposób stawić temu czoła? Bo dane te są, delikatnie mówiąc, niepokojące. Odpowiedzią mają być nowe możliwości zarządzania produkcją, produktem, cyklem jego życia. Odpowiedzią mają być najnowsze rozwiązania PLM. I wydaje się, iż istotnie na wiele kwestii stanowią one wystarczającą odpowiedź, pomijając np. oczywisty problem wzrostu populacji ;)
Innymi s
łowy, pora przestawić trochę swój sposób myślenia i wyjść poza CAD, sięgając także do systemów CAM, CAE i oczywiście PDM/PLM. Sięgając do kompleksowych, całościowych rozwiązań. Takie jest także moje zdanie, i osobiście uważam, że „filozofia PLM” może zdać egzamin w warunkach każdego biznesu, nawet w przypadku działalności wydawniczej, czy blogowej. Chociaż przyznam, że ja na razie jestem na etapie analizy mocnych i słabych punktów i opracowywania całościowej strategii ;).

W każdym razie dla tych, którzy działają w przemyśle, zwłaszcza jako producenci, podwykonawcy etc., PLM może jawić się jako klucz do rozwiązania wielu problemów. Kolejny raz zadam pytanie: dlaczego?

Otóż kluczowym okazuje się problem dostępu do informacji i wyboru tej informacji:
• 47% niezgodności z normami ISO 9xxx wynika z braku kontroli przepływu dokumentów;
• 3 do 7% komponentów technicznych jest tracona każdego roku z powodu zagubienia dokumentów (problem ten potrafi dotyczyć także ciekawych artykułów o tematyce technicznej – wiem z własnego doświadczenia, a i procent jest tutaj większy);
• 20% czasu konstruktora/technologa jest związane z poszukiwaniem właściwej informacji o produkcie;
• 86% przedsiębiorstw nie zarządza bibliotekami standardowych części/metod/procedur;
• tylko 43% przedsiębiorstw stosuje techniki projektowania współbieżnego, bazujące na CAD;
• 70% kosztów generowane jest w fazie projektowej...

A przy tym, jak wynikało z analizy przedstawionej przez Pana Rafała, czas poświęcony pracy nad nowym produktem w 34 procentach pochłania „Administracja” (harmonogramowanie, planowanie, kontrola), 31% – komunikacja i kontakty (spotkania, poczta elektroniczna, telefon), 24% – oczekiwanie (na decyzje, informacje, zgody), a jedynie 11% pozostaje na kreatywny czas inżyniera.
Je
śli proporcje te udałoby się odwrócić, można by spodziewać się wielu nowych rozwiązań inżynierskich. I nowych patentów (chociaż te ostatnie wymagałyby jeszcze zapewne uproszczenia licznych biurokratycznych procedur).
Te 11% czasu związane jest z systemami CAD/CAM/CAx. I...

– To nie jest tylko problem technologii. Szukajmy rozwiązania w postaci odpowiedniego zastosowania danej technologii... należy stosować ją tak, by było optymalnie i korzystnie – mówi Rafał Żmijewski i stawia tutaj istotne pytania:
• Czy owe systemy (CAx) – postrzegamy jako koszt, czy inwestycję?
• Czy zostały przez nas określone cele inwestycji?
• Czy zdefiniowaliśmy kryteria zwrotu inwestycji?
• Czy można określić konkretne korzyści z inwestycji?
• Czy zrealizowana inwestycja rozwiązuje zasadnicze problemy związane z konstrukcją i jej powiązaniem z procesem produkcji?
• Czy ewentualne korzyści ze stosowania nowoczesnego systemu CAx są propagowane na dalszych etapach realizacji projektu?

Jeśli na większość z tych pytań odpowiemy twierdząco, w zasadzie możemy mieć spokojne sumienie; zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, nawet jeśli Chińczycy okażą się od nas lepsi. To oczywiście mój wniosek, proszę go przypadkiem nie przypisywać Panu Rafałowi.

Wiedza...
Oprogramowanie Siemens PLM Software (dawniej UGS) rozszerzyło portfolio rozwiązań Siemens Industry Software: znajdziemy tutaj systemy SCADA, MES (ale nie w rozumieniu „metody elementów skończonych”, tylko Manufacturing Execution Systems), systemy sterowania i zarządzania automatyką, ale obecnie także Solid Edge, NX, Teamcenter, Tecnomatix. To jeśli chodzi o technologie informatyczne, rozwiązania IT. A jeśli chodzi o wiedzę, użytkownicy rozwiązań Siemens mają dostęp do centrów kompetencji, Siemens VDA (audyt PLM), wiedzy biznesowej i oczywiście wsparcia ze strony Partnerów.

KBE (Knowledge Based Engineering) – ten termin pojawia się przy rozważaniach na temat inżynierii opartej na wiedzy. Dlaczego takie znaczenie ma „wiedza”? Wystarczy przyjrzeć się, na czym polegają współczesne metody projektowania. Sięgając do przykładu z modnego ostatnio sektora automotive: ile spośród nowych modeli samochodów powstaje na płycie podłogowej opracowanej od podstaw? Ba, całe rodziny marek, typoszeregi modeli powstają w oparciu o bliźniacze, współzamienne podzespoły. I faktycznie, spośród metod projektowania, opracowywanie nowych konstrukcji to zaledwie ok. 12%, wariantowanie produktu nie przekracza 25%, a adaptacja już istniejących konstrukcji stanowi trzon owych metod, zajmując pozostałe 63 % ogółu. Jak widać, rozwój współczesnego produktu powinien przebiegać w oparciu o wiedzę i nowoczesne rozwiązania IT, pozwalające na stworzenie wirtualnego modelu, dokonanie jego dogłębnych analiz nie tylko z punktu widzenia stricte inżynierskiego, ale także biznesowego, jeszcze przed podjęciem przygotowań do produkcji.

W ten sposób dochodzimy do wirtualnego modelu, a aby go uzyskać, musi posłużyć się określonymi narzędziami.

Synchronous Technology 3
Solid Edge jest takim narzędziem, zaawansowanym systemem CAD, którego wersja 20 nadal cieszy się popularnością wśród „konserwatywnych” użytkowników. Po niej nastąpił szybki rozwój Solid Edge ST. Co o ST sądzą użytkownicy – już wspominałem.

Synchronous Technology pozwala na uwolnienie procesu projektowania od konieczności planowania i przewidywania kolejnych posunięć projektowych, uwalnia od konieczności powiązania operacji z drzewem historii, oferując w zamian kolekcję operacji. Importowane dane mogą być edytowane jako natywne pliki i ponownie użyte. Założenia projektowe są utrzymywane w modelu, a nie w szkicu, cechy konstrukcyjne (takie jak symetryczność, koncentryczność, styczność) edytowane są bezpośrednio w modelu 3D. Podobnie wymiary mogą być wprowadzane w dowolnym czasie i porządku. Wreszcie – technologia synchroniczna bazuje na rozwiązaniach Insight i Teamcenter Express do zintegrowanego zarządzania danymi, pozwalając na pracę zespołową większej liczbie użytkowników, nie tylko tym pracującym bezpośrednio w środowisku CAD...
Ale o ST3, a szczególnie o Solid Edge ST3 wi
ęcej można przeczytać tutaj, a usłyszeć można było – podczas sesji technicznej.

Rola PDM/PLM
Bardzo często „wąskim gardłem” w firmach pozostaje dokumentacja w postaci papierowej, co niweczy wysiłek włożony w rozwijanie nowoczesnych technologii w obszarze działań stricte projektowych. Administracja i archiwizacja wspomagana komputerowo – to jeszcze nie jest rozwiązanie. Dopiero system klasy Teamcenter pozwala na rozwijanie PDM, integrację dokumentów i z nimi związanych rozwiązań...
Wspomniany Teamcenter, pozwalaj
ący na automatyczne tworzenie wariantów, zarządzający dostępem do danych, odpowiedzialny za BOM (listy materiałowe), numerację i zarządzanie dokumentami, śledzenie postępu prac, etc. porównany został słusznie do szyny integracyjnej zarządzania i wymiany danych, rzekłbym – że tworzącej „kręgosłup” rozwiązania PLM. Jak pokazały – już po konferencji – wydarzenia w branży motoryzacyjnej, znaczenia rozwiązań PDM i PLM nie należy nie doceniać (link tutaj). I w oparciu o nie budować przyszłość swojego przedsiębiorstwa.

Na zakończenie swojej prezentacji, Rafał Żmijewski przedstawił jeszcze jedną listę pytań. Pozwolę sobie przytoczyć ją tutaj w całości, pozostawiając bez komentarza:
• Czy (w Państwa Firmie) często wprowadzane są zmiany konstrukcyjne w ostatnich etapach pracy w związku ze zmianą zamówienia lub wykrycia błędu?
• Czy wszyscy mogą korzystać z tej samej bazy danych o produkcie?
• Czy jest możliwe ponowne użycie istniejących części, komponentów w chwili rozpoczynania nowego cyklu konstrukcyjnego dla nowego produktu?
• Czy jest łatwy dostęp do danych archiwalnych?
• Czy w pełni są wykorzystywane możliwości zainstalowanych systemów CAD/CAM/CAx?
• Czy aktualna infrastruktura pozwala na szybkie współdzielenie danych (informacji)?
• Czy można szybko wprowadzać zmiany konstrukcyjno-produkcyjne stosownie do wymagań rynku?

Na te pytania warto sobie samemu odpowiedzieć. Zwłaszcza, jeśli jest się osobą decyzyjną, lub zarządzającą w przedsiębiorstwie. A jeśli jest się „jedynie inżynierem”? Zawsze można któreś z tych pytań zadać swoim przełożonym...

Jak osiągnąć sukces w biznesie...
czyli „Prowadzenie biznesu w niepewnych warunkach makroekonomicznych na przykładzie Polski”. Tak brzmiał pełny tytuł krótkiej prezentacji w wykonaniu dr Richarda Mbewe, znanego ekonomisty i analityka gospodarczego. Szczegóły zapewne będą dostępne na stronie Siemens PLM Software (w postaci pełnego zapisu wideo relacji z konferencji), tutaj przytoczę tylko pewne wyjątki z dokonanej przez dr Mbewe analizy. W jego przekonaniu, obecnie mamy do czynienia z początkiem ożywienia gospodarczego w Polsce, przy jednoczesnych trudnościach z pozyskiwaniem finansowania projektów („Banki pożyczają najchętniej tym, którzy pieniędzy nie potrzebują...”) i wzroście kosztów prowadzenia biznesu. Kluczowymi elementami będzie przewaga konkurencyjna oparta na innowacyjności rozwiązań, kontrola kosztów i konieczność szybkiego ściągania należności. „Płynność (w domyśle fnansowa) jest królem!”

Warto rozmawiać...
Po przerwie kawowej miał miejsce wyczekiwany panel dyskusyjny, prowadzony swobodnie i dosyć dowcipnie przez dr Richarda, przy wsparciu ze strony Rafała Żmijewskiego. W panelu uczestniczyli: Maria Budna-Łosin z firmy Kwazar (zajmującej się m.in. przetwórstwem tworzyw sztucznych), Zbigniew Harężlak z firmy Rafako (producent kotłów i instalacji energetycznych), Henryk Musiał z firmy Fakro (producent okien połaciowych i wykuszowych, wyłazów dachowych, etc.), a spośród partnerów Siemens PLM Software – Marek Kupczak z GM System i Artur Bielicz z CAMdivision. Zanotowałem kilka głosów pojawiających się podczas dyskusji, a które zwróciły moją szczególną uwagę. I tak Pani Maria Budna (Kwazar) wspomniała, iż największym problemem jest realizowanie projektów i wizji szefostwa i ich późniejsza sprzedaż. Mimo zastosowania zaawansowanych narzędzi (Solid Edge). Zbigniew Harężlak z Rafako wspominał o wyzwaniach stojących przed przedsiębiorstwem istniejącym od ponad 60 lat. To chyba w jego wypowiedzi pojawiło się stwierdzenie, iż trochę protekcjonizmu ze strony Państwa, w stosunku do rodzimych przedsiębiorstw, na pewno nie zaszkodziłoby w ich działalności i rozwoju – to w kontekście zagrożeń współczesnej gospodarki. Jeśli chodzi o systemy CAD, wykorzystywany w Rafako Solid Edge jest przede wszystkim narzędziem, a podstawą okazuje się zawsze człowiek, odpowiedzialny za realizację projektu.

Firma Fakro mogła pochwalić się „uchwyceniem przyczółków” w Chinach i zlokalizowaniem tam części swojej produkcji. Złośliwie zacząłem się zastanawiać nad tym, czy za kilka miesięcy, albo wręcz na początku kolejnego sezonu budowlanego, nie zaleje naszego rynku konkurencja dla Fakro w postaci chińskich kopii ich wyrobów?
Marek Kupczak z GM System odniós
ł się do problemu kosztów finansowania działalności, a przede wszystkim – kosztów inwestycji w nowoczesne rozwiązania CAD, szczególnie z punktu widzenia mniejszych firm. Rozwiązaniem jest albo kupno taniego oprogramowania, albo korzystanie z dotacji unijnych, ale w przypadku tych ostatnich i tak potrzebna jest pewna suma własnych pieniędzy. Problem finansowania i płynności finansowej, także funduszy idących przede wszystkim do klastrów technologicznych, związków i dużych przedsiębiorstw zaznaczył także w swojej wypowiedzi Artur Bielicz z CAMdivision.

Było dużo o ekonomi, a stosunkowo mało o CAD. Może dlatego z ust dr Richarda padły słowa: „Solid Edge ST3? Zmasakrujmy ten program. Do czego on może służyć? Zachęćcie mnie Państwo do jego kupna!”

Okazuje się, że nie tylko przedstawiciele VAR, ale także użytkownicy, potrafili wysunąć ciekawe i rzeczowe argumenty przemawiające za Solid Edge.

– Model 3D całego obiektu wymaga od nas wykorzystania i integrowania danych pochodzących z różnych systemów CAD – tymi słowami przedstawiciel Rafako zwracał uwagę na doskonałą wymianę danych z innymi systemami, wykorzystywanymi w jego firmie.
Z kolei Pani Maria z Kwazara podkreślała, że można szybko uzyskać realizację, wizualizację tego, na co zapotrzebowanie wskazują np. handlowcy. Artur Bielicz podkreśla fakt stosowania jądra Parasolid i również odnosi się do możliwości pracy z modelami importowanymi. Ale tutaj skupia się już w zasadzie jedynie na zaletach wynikających bezpośrednio z technologii synchronicznej.
– Zyski z Solid Edge – dodaje Marek Kupczak – to skalowalność rozwiązania i możliwości jego rozwoju w ramach Velocity; kolejną wielką rzeczą jest fakt podążania rozwiązań Siemensa za zapotrzebowaniem klientów.

Jak można było wywnioskować z wypowiedzi uczestników panelu, Siemens PLM Software nie tylko zaskakuje pozytywnie użytkowników swoich rozwiązań, proponując im innowacje w postaci Synchronous Technology, ale także – odpowiada na ich postulaty i zapotrzebowania... A ja nadal nie wiedziałem, jak pozytywnie zaskoczony będę zawartością otrzymanej torby reklamowej. Ba, może tą zawartością uda się podzielić z Państwem?

Przerwa na lunch upłynęła mi pod znakiem wywiadu z Panią Isabelle Pellerey, dyrektor marketingu odpowiedzialną za portfolio Velocity Series (w jego skład wchodzi oczywiście Solid Edge, ale także Teamcenter). Kwestie techniczne wyjaśniał Pan Tomasz Jęczarek, a całość materiału – po koniecznej autoryzacji – postaram się udostępnić Państwu jak najszybciej.
Obawiam si
ę, że właśnie owa rozmowa – i fakt zatrzymania na dłużej Pana Tomasza – przełożyła się w pewnym stopniu na opóźnienie dalszej części prezentacji, czyli – sesji technicznej.

(...)
Ciąg dalszy relacji tutaj...

 | część 2 | powrót do początku |
| Rozmowa z Isabelle Pellerey | Rozmowa z Tomaszem Jęczarkiem |

inne: o modelowaniu parametrycznym i bezpośrednim

opis nowości Solid Edge ST3

 
Blog monitorowany przez:

 
 
 
 

 

 


© Copyright by Maciej Stanisławski. Publikowane materiały są objęte prawem autorskim.
Przedruk materiałów w jakiejkolwiek formie tylko za wcześniejszą zgodą autora.  
webmaster@skladczasopism.home.pl. Opracowanie graficzne: skladczasopism@home.pl
SWblog.pl jest częścią serwisu CADblog.pl – tytułu prasowego  zarejestrowanego  w krajowym rejestrze dzienników i czasopism
na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego Warszawa VII Wydział Cywilny rejestrowy Ns Rej. Pr. 244/09
z dnia 31.03.2009 poz. Pr 15934